Marta, niczym nie karmiłam, nawiezioną ziemię rosahumusem polałam jak Waldi radził. Ale ona sama w sobie chyba idealna pod trawnik bo taka przepuszczalna, lekko piaszczysta.
Oluś nie ukrywam, że to Ty byłaś inspiracją
W sumie nie planowałam takiego nasadzenia, musiałam je wysadzić spod hortensji bo bałagan robiły i miały iść pod bonsaja ale przypomniałam sobie Twój ogród i eureka
Efekt nie jest jak u Ciebie ale... chyba nie jest źle
Marta u mnie też patelnia. Miejsce zacieniane przez budynek wysypałam tym szałowym kamykiem więc reszta jest zalewana skwarem. Podlewaliśmy ile się dało zwłaszcza jak ciepło zapowiadali w prognozach. Pierwsze kiełki pojawiły się po trzech dniach