Niesamowitą frajdę mi sprawiłeś
Łukaszu miły wizytą u mnie

Bardzo dziękuję za sugestie i propozycje. W sumie ta rabatka latem, kiedy słońce wysoko, ma sporo słońca i to nawet ostrego. Zacieniony jest fragment z iglakami i rodkiem, tam słoneczko tylko przy zachodzie. Z Twoich propozycji czerwonych najbardziej podoba mi się Sparkling Burgundy bo taka czerwoniutka, rozweseliłaby rabatkę

Z kolei Berry Smothie fajnie by się skomponowała z żurawką mieszkającą już na rabacie, która przebarwia się bordowo-fioletowo (niestety nn bo dostana od sąsiada

)
W sumie chciałam dosadzić tylko czerwone ale patrząc na Twoje kolorowe węże żurawkowe zmieniłam zdanie i chyba będzie bardziej kolorowo

Trochę mnie zmartwiło, że ta Lime Marmalade może wypadać mniej zielono i nie radzić sobie na słońcu. Kiedyś przyglądałam się Key Lime Pie ale wyczytałam, że kapryśna w uprawie. A z czerwonych jeszcze, czy polecałbyś np. Cherry Colę ?
Co do mojego kamieniołomu to wiesz, w dużej mierze pieski kochane zmusiły mnie do wyboru tego materiału a że zawsze kamień lubiłam i zbierałam wszelakie kamloty ( targałam wielkie głazy nawet rowerem


) to w sumie nie żałuję decyzji. Poza tym u mnie piach króluje więc za nawiezienie porządnej ziemi wydałabym majątek. Pracy było sporo owszem i zero urlopu lecz coś za coś

Efekt cieszy i się podoba, z tego co widzę nie tylko mnie, ale wysiłek został też skwitowany stwierdzeniem, że "każdy ma jakiś sposób na nudę" haaaaaaa
____________________
Ola -
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku
Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób