Ale te marcinki to takie mini? bo nie za duże

Amelia moja lista też długa jednak tylko na kartce i w głowie. Na ten rok mam już szlaban

Waldku, ten jałowiec już kilka razy był przycinany od spodu o z boku. Szkoda, że mu wycinałam dolnw gałęzie, teraz mogłabym zrobić z niego bonsaja dla ubogich
W planie i tak idzie do kasacji,miała być przeprowadzona już teraz ale ją odroczono więc niech sie jeszcze płoży
Robi przynajmniej za domek dla jaszczurek i jeża

amelia_b napisał(a)

Ale te marcinki to takie mini? bo nie za duże

W sumie to one nie są takie mini, nogi mają trochę schowane za obrzeżem więc może dlatego wydają się niski. Muszę zmierzyć ile mają wzrostu

babka napisał(a)

Liczę, że jutro już wszystko wróci do normy i zerknę zobaczyć co u was
Pozdrowienia dla odwiedzających zostawiam

Odpozdrawiam i wytchnienia życzę Olcia
Też czekam na marcinki mam tu i tam

A to taki szacher macher

babka napisał(a)

Amelia moja lista też długa jednak tylko na kartce i w głowie. Na ten rok mam już szlaban

To tak jak ja,chociaż ciemierniaki bym jeszcze zamówiła na przód,a róże mam zamówione

Ilonka zima też potrafi być piękna ...ale ja wolę podziwiać ją zza okna I pomyśleć, że jako dziecko uwielbiałam tę porę roku.
Jesień ok ale bez deszczu i najlepiej ciepła
Obecne chłody już mi się nieźle przysłużyły, właśnie siedzę w pracy z gorączką

O krokusach zapomniałam

Aj cholerka zaczyna się moja młodsza też już za gorączkowała z piątku na sobotę ale minęło raz tylko podałam przeciw i modliłam się żeby na gardło nie padło przetrzymałam w poniedziałek syropki miód wapno i tylko się smarka i we wtorek do szkoły ....zobaczymy co będzie Olcia trzymaj się