Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

jazzy 09:54, 28 wrz 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Ola, wyjaśniałaś sprawę gracków u Finki?
U Ciebie ostatnio bardzo kulinarnie Same pyszności
A u nas nie prądu od rana kawy niet
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
malkul 09:58, 28 wrz 2015


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
jazz, jak my 4 dni bez prądu byliśmy to nawet rozpuszczalna zalane ciepła woda z kranu była wysmienita
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
amelia_b 10:03, 28 wrz 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
malkul napisał(a)
jazz, jak my 4 dni bez prądu byliśmy to nawet rozpuszczalna zalane ciepła woda z kranu była wysmienita
dlatego ja mimo że miałam robić kuchenkę indukcyjną, stwierdziłam że zrobię gazową ze względu na to że na prowincji często prądu brakuje i kawkę oraz cieplutką zupkę mam
____________________
Pogubiłam się po drodze
malkul 10:18, 28 wrz 2015


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
amelia_b napisał(a)
dlatego ja mimo że miałam robić kuchenkę indukcyjną, stwierdziłam że zrobię gazową ze względu na to że na prowincji często prądu brakuje i kawkę oraz cieplutką zupkę mam


hihi my też przezornie podciąglnęlismy gaz pod kuchnię, jakby kiedys ceny prądu miały nas zabic to zawsze mozna zmienic kuchenkę

ps. na w czasie wojny
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
jazzy 10:20, 28 wrz 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
malkul napisał(a)
jazz, jak my 4 dni bez prądu byliśmy to nawet rozpuszczalna zalane ciepła woda z kranu była wysmienita

Matulu! Ja tak czarnego scenariusza nie przyjmuje do wiadomości
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
07_Rene 10:26, 28 wrz 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
jazzy napisał(a)

Matulu! Ja tak czarnego scenariusza nie przyjmuje do wiadomości


Zawsze można w agregat się zaopatrzyć...
Ja mam wypróbowane, że w chwilach kryzysu wodę podgrzewam w dzbanku nad świeczką albo od sąsiadów wrzątek w termosach przynoszę....
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Juzia 10:30, 28 wrz 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41361
07_Rene napisał(a)


Zawsze można w agregat się zaopatrzyć...
Ja mam wypróbowane, że w chwilach kryzysu wodę podgrzewam w dzbanku nad świeczką albo od sąsiadów wrzątek w termosach przynoszę....


Agregat to też nie taka łatwa sprawa
Ja sama odpalić nie umiem, bo mocno ciągać trzeba
No i hałasuje mocno i śmierdzi.

Wolę małą butlę gazową...taką biwakową z palnikiem
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
jazzy 10:40, 28 wrz 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Juzia napisał(a)

Wolę małą butlę gazową...taką biwakową z palnikiem

To zdecydowanie lepsze wyjście
Ola, zrób koleżance kawy, pliss
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
leon60 10:59, 28 wrz 2015


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
a ja chce gaz z chałupy wywalić
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
waldek727 14:07, 28 wrz 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
babka napisał(a)
Hmmm, pierś indycza nadziewana ?

Nie jest to szynka ani boczek. Jak widać roladka proporcjonalnie do plasterków cebuli nie jest duża. Olu masz kulinarny zmysł. Jest to pieczony udziec z indyka nadziewany farszem z pieczarek.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies