jest jeszcze szansa, że wiosną odbiją. Ile sztuk kupowałaś ?
na boczek to mi nie wygląda, raczej chude mięcho
Cho na kawe, zawsze bez pytania Z amaretto może byże być? bo dziś chłodek taki panie że hej
Finka pomyłkę wyklucza jednak nie zostały rozwiane moje wątpliwości, By mieć pewność muszę poczekać przynajmniej do przyszłego sezonu. Najbardziej denerwują mnie te jasne flagi bo przy moich kamieniach wolałabym trochę koloru.
Malkul, Juzia, Rene, Olu W razie w całkiem mądrze mieć pod reka jakieś alternatywne rozwiązania. Kiedyś miałam agregat ale uruchamiany był w przypadku poważniejszych awarii gaz kiedyś mieliśmy w butlach ale przerażało mnie ich instalowanie więc zrezygnowałam na rzecz prądu. Tak więc jak sztrumu niet - kawy niet
Waldku, zmysł to ma moja sisters, mnie do pichcenia cierpliwości brak ale lubię smacznie zjeść więc chcąc niechcąc coś tam mi się udaje ugotować
Ta rolada smakowicie wygląda, w ogóle podziwiam profesjonalizm z jakim udziec został potraktowany przez Ciebie Szacuneczek !!
PS. a może dasz na niego przepis łącznie z instrukcją ??
Szmaragdy zajęły miejsce cyprysów. Myślę, ze będzie ładniej. Rabata ma prowizoryczne obrzeże, w przyszłym roku chciałabym ją poszerzyć i dodać różowych zawilców.
Poukładane kamulce pod zawilcami nie są ozdobą, wiem, ale to jedyny sposób na moje kejtry by nie kopały
Wiosenny gracek, którego po przyjeździe tych następnych podejrzewałam, że grackiem nie jest okazał się grackiem być Może i te jak zmężnieją bardziej do gracków im będzie niż teraz nie jest
Rozumie z tego ktoś coś ??
Rozumiem. Na Graziellę on nie wygląda, za drobne liście i za ładne liście.. pogoglałam na wójku Googlu . i to może być Gracek Są focie, że nie są na początku różowe.
Gracków dużo ma sąsiadka.. pójdę oglądać czy nie dostają pióropuszy.. nawet dziś szłam, ale telefon mnie zawrócił z drogi..
Pięknie się te szmaragdy z białościami prezentują, ale winobluszcz ognisty tez daje po oczach
Uciekam, bo mi ślinka leci od widoku tej roladki
Pozdrawiam serdecznie
Reniu, dziś znowu przechodziłam obok pani Perovskiej i ręka już po nie sięgała ale karcące spojrzenie małża ostudziło te zapędy Gdybym miała pewność gdzie chcę ją posadzić to by mnie nic nie powstrzymało
Zawilce białe trochę za mdło wypadają, muszę dodać tu jakiś ciepły kolor. Już zieleń szmaragdów ociepliła trochę to miejsce.
Obmyślam nasadzenia w przedogróku ale rysunki mi nie wychodzą by je przedstawić i o radę pytać.
Może jutro jeszcze raz podejdę do tematu ... pomożecie ?
Inpiracje świetne, dzięki. Coś mi chodziło po głowie zbliżonego do tej z linku drugiego ale za wąsko mam chyba by uzyskać taki efekt.