Juzia napisał(a)

To może faktycznie baronom nowe miejsce znajdź...

No to mam ból, wylądowały tutaj nieplanowane bo psy się na nich stołowały

Juzia napisał(a)

Renatko...ale jak róże i kostrzewa, to bez Barona miało być

całkiem bez niego w przedogródku czy w miejscu gdzie teraz rosną ? bo tez już się pogubiłam

Ewik napisał(a)

Cudeńko

Dziękuję, też mi się to miejsce podoba

Chyba nie ma tam dla nich miejsca...
Do róż nie pasują, a zamiast wrzosów...po co? jak wrzosy ładnie wyglądają!

Szukaj Baronom miejsca

Miałabym dla nich gdyby małż wymurował mi donice wzdłuż gospodarczego i blaszanego płotu (tam gdzie teraz jest grillowisko) Ale donic brak, chyba, że z wykopywaniem poczekałabym do wiosny? może go zmobilizuje do murarki W sumie kostrzewy dzielić i tak lepiej wiosną a teraz róże tylko przesadzić ? no i co z przetacznikami, zostawić ?

Na dziś dziewczyny dziękuję pięknie, jeszcze będę Was męczyć ale to później Teraz muszę przemyśleć a najpierw iść spać Dobrej nocki wszystkim papa

To małż będzie mieć teraz dodatkową motywację
Przetacznik chyba będzie pasował, przynajmniej kolorystycznie Dobranoc

Możesz przetaczniki zostawić... chyba

Ja bym trochę red barona przygarnęła................ ale nie rezygnuj z niego całkiem bo on śliczny jest.............miejsce mu trzeba tylko zmienić............... Mnie urzekł u Alinki w " Ogrodzie u stóp klasztoru"

Zostawiam przetaczniki bo innego miejsca brak. Barony poczekają do wiosny, może przygotuję im na wiosnę nowe lokum. Sylwia, nie ma problemu, przypomnij się wiosną. Widzę, że one bardzo szybko przyrastają, za rok będą już spore kępy.
Zapomniałam, że mam jeszcze jeżówki, takie zwykłe, różowe. Mogę je dać za różami a przed przetacznikami? Kurcze jak wszystko tam tak poupycham to stopy nie będzie gdzie postawić

W przyszłym tygodniu nie mogę ale w kolejnym zabieram się za zmiany
Mam tyle do zrobienia tej jesieni, że aż się boję czy się wyrobię