Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

Pokaż wątki Pokaż posty

Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

babka 14:40, 04 cze 2016


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Donica zaczyna dojrzewać



Druga jeżówka otworzyła kwiat, ten kolor już bardziej mi odpowiada



to moja faworyta, ładnie się zbiera Strasznie jestem ciekawa jej kwiatów



A to ma być rozplenica Hameln. Czy ktoś potrafi potwierdzić jej tożsamość ?
Moja Hameln od Magdy 70 jest troszkę delikatniejsza ale w sumie liście mają dość podobne. No i pytanie; czy rozchodnik rosnący przed nią zostanie zjedzony? powinnam go z tamtąd wysadzić czy jeszcze z tym poczekać ?


____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 14:41, 04 cze 2016


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Juzia napisał(a)
Ale hortka!
Piękne są ogrodowe.....szkoda, że u mnie nie mają szans.

Czemu nie mają ? Nie wystarczyłoby okrycie agro ?
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 14:44, 04 cze 2016


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Moja stara lawenda już zaczęła kwitnąć, ta odmiana jest prawdziwie lawendowa. Uwielbiam jej kolor liści i kwiatów






A "Viva" jeszcze się zbiera



____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 14:50, 04 cze 2016


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Mam aż trzy sztuki głowkowatych, eMowi łatwiej zapamiętać nazwę "głupokowate"



To moja ubiegłoroczna próba obsadzenia pasa między ażurami. Chyba pokuszę się na cd.
Warto, co o tym myślicie ?





____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 14:53, 04 cze 2016


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Szałwia - jaka to, ktoś rozpozna może ? Nie mam na nią pomysłu. Tam gdzie rośnie nie będzie widoczna, powinnam ją przeniećś ale nie wiem gdzie. Nadaje się do pojemnika a jeśli tak to musi mieć dużo miejsca w ziemi ?

____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 15:08, 04 cze 2016


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
I jeszcze goździki, wielkie jakieś





____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
07_Rene 16:31, 04 cze 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
U mnie też ciężko z ogrodowymi hortkami a tak mi się podobają...
Rozchodnik w tym roku da radę, ale w przyszłym rozplenica Ci go pochłonie.
Nowa donica super się prezentuje.... buksy takie okrągłe I jeżówki energetyczne

Rojniki w żwirku jak najbardziej tak - ja lubię takie elementy. Jak się hortka pnąca ukorzeni to Ci przy okazji podeślę takiego czerwonego.


babka napisał(a)

Powinny się rozmnożyć, wykopując cebule kilka było już podwójnych Można też sposobem Toszki zebrać nasiona i sypnąć je na "żłobkową" rabatę, za rok wypuszczą liście a za trzy będą już kwitły Nasion będzie na nich mnóstwo, wystarczy nie ścinać kwiatów aż do przekwitnięcia i je zasuszyć.


Na rabatę to nie mam co wysiewać, bo wyplewie W tym roku o dziwo oszczędziłam przypadkowo siewki jeżówek i werbeny, bo ona wszędzie jest.
Czosnki muszę wykopać bo w doniczkach posadziłam. Doniczki rozetnę, ściągnę, czochy posadzę i nawet tego nie odczują
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
babka 17:23, 04 cze 2016


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Reniu, je śmiało po przekwitnieniu wyjąć z donic i dać im obeschnąć tak jak cebule tulipanów. Wsadzisz w docelowe miejsce we wrześniu, październiku Ja tak w ub roku zrobiłam.

Dla rozchodnika w takim razie muszę szukać nowe miejsce. Tak czułam widząc sadzonkę rozplenicy jak ją kupowałam. Może zdążymy w tym roku przygotować rabatę przed kojcem dla psów. Tam wyląduje

Dziś jest tak gorąco, że nie porobiłam sobie zbyt wiele. A takie miałam plany. Trzeba było się uwalić na leżaku i korzystać z pogody i względnego spokoju w sąsiedztwie. A tak kręciłam się jak mucha w smole a efektu i tak żadnego
Jutro święto konia, leżę pozwalam się obsługiwać
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
mateuszmichn 22:47, 04 cze 2016


Dołączył: 14 sie 2014
Posty: 1654
babka napisał(a)
Mam sadzonki lawendy z własnej ubiegłorocznej produkcji ale jakieś małe, słabo rozkrzewione są. Przyciąć im tylko kwiatostany by nie osłabiały rośliny czy wszystkie pędy też ?


Ja w tamtym roku miałem dwie takie mikre i nic z nimi nie robiłem, nigdy kilka kwiatków. Obcinałem je dopiero jak resztę lawend, jak zbierałem kwiaty i drugi raz w tym roku wiosna. W tej chwili są chyba 4 razy większe
____________________
Mój mały zakątek
babka 23:13, 04 cze 2016


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Więc nic nie będę teraz z nimi robić. Dzięki Mateusz
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies