Olka, ale u Ciebie zrobiło się elegancko!!!
Pięknie się wszystko prezentuje
Pozdrawiam

Ile gości tu miałam a ja się obijam
Dziewczyny i chłopaku, się cieszę ogromnie z Waszych pochlebnych opinii i tylu miłych słów Aż mi się miękko zrobiło, strasznie to miłe

Mateuszu, też mi się podoba ten efekt 3D

Rene, żurawki zmieniją barwę zależnie od naświetlenia. Teraz są czerwone ale później robią się takie ceglaste i szkoda, że matowe. Ale generalnie tę mi się podobają.
Stipa nie jest gigantem ale też nie jest to mikrus więc daje nadzieję
Czochy w planie były już w momencie powstawania pomysłu o donicy, wiedziałam że będą fajnie wyglądać ale że aż tak to sama się nie spodziewałam Dzięki za miłe słowa

Zana, czochy dziękują, stipa i żurawki rówinież To coś za lawendą to rozchodnik ostry - sedum acre. Przytargałam go kiedyś z torów kolejowych i tak sobie rośnie to tu to tam w kamieniach.
Z tatarakiem to był dobry strzał, też mi się podobuje

Iwka, czochy już przekwitły ale dalej stoją. Nie mogę się na nie napatrzeć Dzięki

Amelka, te jeżówki chyba rzeczywiście są bardzo wczesne z czego się bardzo cieszę bo tak mało kwitnących roślin u mnie.

Beatka, rozchodnik tu fajnie się zgrał z lawendą, natura sama utworzyła tę kompozycję W zestawieniach kolorystycznych to Ty akurat jestś mistrzynią więc tym bardziej cieszę się z Twojej opinii

Kasia dzięki, też mi się te ujęcia podobają

Kuba, fałszuję przeokrutnie ale z uczuciem

Juzia, byłby to dla mnie strasznie miły komplement

Konieczki -

Yolka, staram się, czasem coś się udaje

Beciu, ta odmiana lawendy ma bardzo ładny, intensywny kolor. Chyba ją sobie rozmnożę. Ale zimą nie jest tak ładna jak Viva, chociaż gdyby ją w ładne kulki przycinać ? ...
Stipa jest tegoroczna, z mojego siewu Ale gdzieś widziałam już kwitnącą, chyba u Zielonej Marty - szok !

Marta, jeżówek już się nie mogę doczekać kiedy zaczną kwitnąć tak na poważnie
PS. nie uwierzysz ale razem z Juzią mnie zaraziłyście Bedę się radzić

Agatka, te cienie czosnków nasunęły mi myśl by zrezygnować z ekranu z klapek tak jak planowałam a zastąpić je czymś innym. Może żagiel ?
Lawenda mnie też rozbraja swym zapachem

Ilonka, dzięki Bardzo lubię komplementy Idę do Ciebie na fotki bo przecież obiecałaś

Aniu, Dziękuję też Cię pozdrawiam muszę wpaść do Cię na herbatkę

Widzę, że też buszujesz po nocach

Biegam od ogrodu do ogrodu i wszędzie widzę róże, no to i ja się pochwalę. Skromnie bo skromnie ale jest





Dobranoc

inag napisał(a)

Widzę, że też buszujesz po nocach

haaa, ja zwłaszcza po nocach ale już odpadam. Zmuszę się do spania by jutrzejszego poranka nie przespać
Edit: dzisiejszego

haha ja już prawie wstawałam jak Ty jeszcze nie spałaś
każda różyczka cieszy oko ładniutka

te cienie czosnków nasunęły mi myśl by zrezygnować z ekranu z klapek tak jak planowałam a zastąpić je czymś innym. Może żagiel ?

Przez głowę przebiegła mi myśl... a może lustro?
Nie wiem czy by nie denerwowało odbicie ludzi siedzących pod pergolą, bo to zawsze takie uczucie, że ktoś tam jest ale warto rozważyć za i przeciw...

Kuba napisał(a)

haha ja już prawie wstawałam jak Ty jeszcze nie spałaś
każda różyczka cieszy oko ładniutka

Nocny marek jestem chociaż ostatnio coś z sił opadłam i na nocne buszowanie coraz rzadziej energii mi starcza. A rano i tak z bólem i niewyspana się budzę.
W temacie róż - będzie ich więcej Będę się radzić
A tymczasem Fairy cała w pąkach

07_Rene napisał(a)

Przez głowę przebiegła mi myśl... a może lustro?
Nie wiem czy by nie denerwowało odbicie ludzi siedzących pod pergolą, bo to zawsze takie uczucie, że ktoś tam jest ale warto rozważyć za i przeciw...

Reniu, już wcześniej przeczytałam o lustrze i szybciutko pobiegłam i wytargałam stare, duże lustro, postawiłam i podoba mi się
Pomysł fajny, muszę się rozeznać w kosztach bo dość spore by wyszło. Wysokie ma ok 80cm i długie na 3m.
Przy tej wysokości odbijałyby się głównie rośliny.