Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

beta 07:24, 23 sie 2017


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
anna_t napisał(a)

Ola ja to biorę sobie doniczki w róznych kolorach i kształtach i z nimi planuję. na kartce mi nigdy nie wychodzi. albo inaczej. wychodzi poźniej i tak inaczej więc teraz dzialam raczej w terenie

ja preferuje minimalizm więc na całości bym zrobiła jednakowe nasadzenia..


Hehe....też tak latam z doniczkami. ...każda roślinna to inny kolor lub kształt lub wielkość. ..przy dużych rabatach nieraz donic brakowało; -)....Ale generalnie ten sposób sprawdza się u mnie najlepiej
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
babka 18:00, 23 sie 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
UrsaMaior napisał(a)
U nas niby od jutra, zobaczymy

Jest ładnie, popadało raz i wszystko Ale i tak nie działam, korzenie po tujach nie wykarczowane jeszcze, ja niedawno od lekarza wróciłam i teraz się lenię a słoiki czekają na ogórki w zalewie curry
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 18:02, 23 sie 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
anna_t napisał(a)

Ola ja to biorę sobie doniczki w róznych kolorach i kształtach i z nimi planuję. na kartce mi nigdy nie wychodzi. albo inaczej. wychodzi poźniej i tak inaczej więc teraz dzialam raczej w terenie

ja preferuje minimalizm więc na całości bym zrobiła jednakowe nasadzenia..

Też tak robię, dobry sposób Ale i tak braknie mi wyobraźni
No i ciężko rozstawiać doniczki jak mnóstwo roślin jeszcze w ziemi siedzi
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 18:02, 23 sie 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Katkak napisał(a)

A u mnie kilka lat rośnie berberys tuż obok trzcinnika i nic im nie jest.

No widzisz, czyli reguły nie ma
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 18:11, 23 sie 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
ren133 napisał(a)


Mnie się bardzo podoba to niwaki z bukszpana ... i na pewno bym go stąd nie ruszala ... patrząc tylko na ten kwadrat? i nie zagłębiając się na razie w ten wąski pasek przed domem rozrzuciłabym te mniejsze kule bliżej płotu i całą przestrzeń między niwaki a kulkami obsadziła evergoldami ... przecież one nawet zimą ładnie wyglądają ...
a na wąskim pasku zestawiłabym lawendę ze stipą (może pomiędzy jeszcze dałabym bergenię) bez rozchodników ... chyba żeby spróbować z nimi pod ścianą


Czyli wracamy do punktu wyjścia Początkowy mój plan z kulkami był właśnie podobny, potem chciałam je w kole bliżej parasola umieścić
Już głupia jestem od tego myslenia, każdy pomysł mi się podoba i niepodoba jednocześnie Muszę od czegoś zacząć, na razie siedzę

Zaintrygowałaś mnie tą lawendą ze stipą i ... bergenią ??
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 18:14, 23 sie 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
jazzy napisał(a)
Jestem totalnie za!

Ja totalnie jak byłam tak jestem w kropce
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 18:15, 23 sie 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
poza czym ??
Pomysł każdy fajny, bez wyjątku
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 18:20, 23 sie 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
beta napisał(a)


Hehe....też tak latam z doniczkami. ...każda roślinna to inny kolor lub kształt lub wielkość. ..przy dużych rabatach nieraz donic brakowało; -)....Ale generalnie ten sposób sprawdza się u mnie najlepiej

Będę latać niech no tylko teren się oczyści. Właśnie wysłałam żona do karczowania korzeni po tujach.
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
patrycja 21:21, 23 sie 2017


Dołączył: 17 sty 2017
Posty: 3331
babka napisał(a)

Jest ładnie, popadało raz i wszystko Ale i tak nie działam, korzenie po tujach nie wykarczowane jeszcze, ja niedawno od lekarza wróciłam i teraz się lenię a słoiki czekają na ogórki w zalewie curry

A robiłaś ogórki w zalewie chili?
Też są smaczne.Osobiście wolę z chili bo curry nie znoszę.
____________________
Patrycja mój ogródek
mrokasia 21:31, 23 sie 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19786
babka napisał(a)

Ja totalnie jak byłam tak jestem w kropce


He, he, znam to, oj znam .
To się chyba nazywa "ból tworzenia"
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies