babka
21:51, 16 maj 2018

Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Nie jest prawdą tak do końca, że ogród całkowicie popadł u mnie w niełaskę, wciąż coś dłubię tyle że już nie z takim zapałem, polotem i tak intensywnie jak wcześniej. Co chce rosnąć niech rośnie a co nie chce niech wypada. Idealnie nigdy nie będzie bo musiałabym żyć w dwóch rzeczywistościach równoczesnie
Tataraki i ewergoldy niewyskubane raczej straszą niż zdobią ale liczę, że w końcu nowe liście przysłonią te szpetne suchelce
Ostatnio trzcinniki i miskanty zamieniłam miejscami bo niestety trzcinniki są tak smaczne, że wciąż były objadane więc trafiły do przedogródka gdzie psy nie wchodzą. Miskanty poszły pod graby ... nie wiem jak jedne i drugie będą się komponowały z tesztą roślin. Chyba raczej tak se, ale trudno. Wybrałam mniejsze zło.
Z nowości - zakupiłam dziś kolejnego graba
Trafi na miejsce kulkowca przy schodach. Jutro wielkie sadzenie 

Tataraki i ewergoldy niewyskubane raczej straszą niż zdobią ale liczę, że w końcu nowe liście przysłonią te szpetne suchelce

Ostatnio trzcinniki i miskanty zamieniłam miejscami bo niestety trzcinniki są tak smaczne, że wciąż były objadane więc trafiły do przedogródka gdzie psy nie wchodzą. Miskanty poszły pod graby ... nie wiem jak jedne i drugie będą się komponowały z tesztą roślin. Chyba raczej tak se, ale trudno. Wybrałam mniejsze zło.
Z nowości - zakupiłam dziś kolejnego graba


____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób