Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W zielonej aptece

Pokaż wątki Pokaż posty

W zielonej aptece

basia3012 23:26, 11 paź 2018


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9552
Filomenko, czy gnojówką z wrotycza to można teraz w pażdzierniku podlać ogródek? Czy może te opuchlaki poszły w głąb ziemi i lepiej wiosną? jak robisz tą gnojówkę? Kupiłam 200 g wrotycza i mam zamiar podlać te opuchlaki ale mąż mówi, że wiosną. Co radzisz? Pozdrawiam.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
mira 23:32, 11 paź 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
To ja też czekam na odpowiedź - ja nazbierałam i wysuszyła - chyba jednak wiosną co?
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
sylwia_slomc... 09:03, 12 paź 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82124
Kurcze przyszłam, myślałam, że jesteś pokażesz lato, jesień, a u Ciebie ciągle wiosnaJak jeszcze jedna pora roku obleci to fotki będą na czasieRozumiem, że czasu na wszystko brak.... a przyroda leci i nie czeka.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Pszczelarnia 13:25, 12 paź 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
basia3012 napisał(a)
Filomenko, czy gnojówką z wrotycza to można teraz w pażdzierniku podlać ogródek? Czy może te opuchlaki poszły w głąb ziemi i lepiej wiosną? jak robisz tą gnojówkę? Kupiłam 200 g wrotycza i mam zamiar podlać te opuchlaki ale mąż mówi, że wiosną. Co radzisz? Pozdrawiam.


Można teraz. Ciepło jest i owady nie śpią.

Nie powiem o proporcjach, bo nigdy nie robiłam z gotowego suszu kwiatostanów.

Można na oko zrobić, po prostu mocniejszą jakby herbatę.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 13:27, 12 paź 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
sylwia_slomczewska napisał(a)
Kurcze przyszłam, myślałam, że jesteś pokażesz lato, jesień, a u Ciebie ciągle wiosnaJak jeszcze jedna pora roku obleci to fotki będą na czasieRozumiem, że czasu na wszystko brak.... a przyroda leci i nie czeka.


Na szczęście cykl w przyrodzie zatacza koło.



Często w tym roku musiałaś podlewać u Was White Dome? Chciałabym ją posadzić jak u Ciebie ale nie mam takiej dobrej gleby i nie wiem, czy nie zmarnuję.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
sylwia_slomc... 13:43, 12 paź 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82124
Pszczelarnia napisał(a)


Na szczęście cykl w przyrodzie zatacza koło.



Często w tym roku musiałaś podlewać u Was White Dome? Chciałabym ją posadzić jak u Ciebie ale nie mam takiej dobrej gleby i nie wiem, czy nie zmarnuję.

Nawet nie wiedziałam, że ona się tak nazywa
Moja jest posadzona blisko gunnery, a gunnera dostawała codziennie po kilkanaście wiaderek wody, więc hortensji już specjalnie nie podlewaliśmy....
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
laurowisnia 18:58, 12 paź 2018


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Pszczelarnia napisał(a)


Na szczęście cykl w przyrodzie zatacza koło.



Często w tym roku musiałaś podlewać u Was White Dome? Chciałabym ją posadzić jak u Ciebie ale nie mam takiej dobrej gleby i nie wiem, czy nie zmarnuję.

Ja mogę napisać, że niespecjalnie, super sobie radziła w to lato.
Jedną będę przesadzać na wiosnę, miejsce czeka.
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
basia3012 21:36, 22 paź 2018


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9552
Dzięki Filomenko za radę o tym wrotyczu. Mąż przekonał mnie, że wiosną podlejemy wrotyczem. Teraz, jesienią zainwestowaliśmy w Larvanem. Trudno, jakoś trzeba walczyć z tymi opuchlakami.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
fasola 09:12, 23 paź 2018


Dołączył: 13 lis 2011
Posty: 301
Przeczytałam wczoraj całość. Twój ogród jest prześliczny. Bardzo naturalny, inspirujący. Teraz się głowię jak to zrobiłaś...
Jaką ma powierzchnię? Nie znalazłam nigdzie informacji. Wydaje się dość duży.

Pozdrawiam!
____________________
Fasola Igielnik
Filomena 12:55, 23 paź 2018


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1373
Zawstydziliście mnie maksymalnie! Mój wątek, widzę ożył.
Przepraszam, że jestem nieuchwytnym gospodarzem.
Marga napisał(a)
Dawno do Ciebie nie zaglądałam. Co tam ciekawego porabiasz w ogrodzie?

mirkaka napisał(a)
Filomeno, dzięki że do mnie zajrzałaś, ale widzę że swój wątek całkiem zaniedbałaś
Wszyscy czekamy na zdjęcia z Twojego tajemniczego ogrodu


sylwia_slomczewska napisał(a)
Kurcze przyszłam, myślałam, że jesteś pokażesz lato, jesień, a u Ciebie ciągle wiosnaJak jeszcze jedna pora roku obleci to fotki będą na czasieRozumiem, że czasu na wszystko brak.... a przyroda leci i nie czeka.


Sypię głowę popiołem...
To takie miłe, że o mnie pamiętacie. Czuję się zobowiązana.



basia3012 napisał(a)
Filomenko, czy gnojówką z wrotycza to można teraz w pażdzierniku podlać ogródek? Czy może te opuchlaki poszły w głąb ziemi i lepiej wiosną? jak robisz tą gnojówkę? Kupiłam 200 g wrotycza i mam zamiar podlać te opuchlaki ale mąż mówi, że wiosną. Co radzisz? Pozdrawiam.


mira napisał(a)
To ja też czekam na odpowiedź - ja nazbierałam i wysuszyła - chyba jednak wiosną co?


Basiu i Miro
z moich doświadczeń wynika, że najlepszą porą do pozbycia się opuchlaków jest właśnie ten okres - jesień.
200 g wrotycza to niestety za mało, Basieńko - proponuję spacer, żeby wrócić z niego z wieeelką naręczą wrotycza, ziele z kwiatami tymi jeszcze kwitnącymi i tymi przekwitniętymi też, bo wrotycz ma teraz najwięcej składników czynnych m. innymi trującego tujonu. W dużej balii zalewamy całość i zostawiamy jak gnojówkę na ok. 2 tygodnie. Potem rozcieńczonym 2:1, 3:1 ( tak na oko)z wodą podlewamy rośliny zaatakowane opuchlakami i ponawiamy podlewanie dwukrotnie co drugi dzień.
Dokładnie w ten sposób pozbyłam się opuchlaków spod rododendronów. Ostatnie podlewanie było u mnie w połowie listopada.
Jest to wg mnie najtańsza skuteczna metoda na opuchlaki.
Powodzenia
____________________
Filomena-w zielonej aptece
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies