Na jutro nie, bo e-M dał embargo na kiszoną kapustę. Ugotował sobie sam bigos z samej kwaśnej i jadł sam 3 dni
Na pierogi z kapustą i grzybami w wigilię nie mógł patrzeć
I dobrze. Z synem zrobiliśmy 120 pierogów i było więcej dla nas.
Na jutro szukam czegoś z farszem mięsnym.
Może krokiety, jak czegoś innego nie wykombinuję.
A tartę zrobię, jak dzieciaki z Hiszpani wrócą. Teraz są na zlocie młodzieży w Walencji
Jak bede miala okazje to chetnie.mysle teraz o zapisaniu na próbę starszej corki. Troche takiej "szkoly" by jej sie przydalo szczegolnie na jej wrazliwy charakter
Ja też pierogi zawsze i właściwie z każdym nadzieniem lubię
Podczytywałam u Ciebie, że chłopcy od kilku dni w Hiszpani, pewnie będą mieć wiele wrażeń i dużo opowieści po powrocie.
Pewnie, że dobrze jej to zrobi, choć niekoniecznie jej się spodoba, wtedy trzeba spróbować za rok.
Milena zaczęła się uczyć rok temu, czyli mając 5 lat. Jej się od razu spodobało i po kilku godzinach z instruktorem sama śmigała, a na koniec naszego tygodniowego pobytu zjeżdżała z tych stoków co my.