Aniu u Ciebie roboty a roboty narobiliscie sie ze ho ho trawy tyle tez masz racje teraz tylko czekac na deszcz warzywka tez juz masz z glowy zuch dziewczyna
Napracowaliście sie nie lada, ale za niedługo jak się zazieleni to już będzie bardziej cieszyć
A i warzywnik już uprawiasz i sadzisz, super Wam robota idzie, a podlało z nieba???
Dzień dobry przyszłam się przywitać. Bardzo ładny ogród pełen ciepła. Przyznam, że spaceruję po nim wirtualnie od dawna. Nadal będę podziwiać ale już nie anonimowo, bo założyłam profil na forum. Pozdrawiam Ela.
O tak wszystko się budzi rozwija.I raduje.
Nawet prace , które wykonamy dają dużo satysfakcji.
Poradzi.Tylko aby tuje go nie zasłoniły,
Przechodzące gałązki tuj usuwaj.
A jego delikatnie prowadź.
Ja mam posadzony przy tuji.bo nie miałam miejsca.I tak go delikatnie brzegiem prowadzę.Na początku wiosny.a potem daje radę.Najwyżej coś poprawię .
Jak coś się chce, to niestety samo się nie zrobi tylko trzeba najpierw się na tyrać, aby potem było ładniej
Niestety deszczu było maleńko.Wczoraj podlewaliśmy miejsca posianej trawy.Szkoda,aby wyschła.
no i kasy też szkoda .Warzywka dopiero w 1/ 3 posiane.
Deszczu maciupko było , nawet śladów nie wiele po nim było.
I na razie podlewamy bo sucho.Szkoda i pracy i kasy.
A człowiek czeka z utęsknieniem, aby tam się zazieleniło
Tylko trochę w warzywniku posiałam.Może 1/4- 1/3 .
Normalnie rączki swędziały... i nie mogłam wytrzymać.