Nie mogę się napatrzyć na Twoją Elmshorn. Ja mam 2 krzaki i do tej pory traktowałam je jako róże parkowe. Cięłam je dość nisko i nigdy bym nie wpadła na to, że można ją prowadzić przy podporze jako pnącą. Jak wysoko ją przycinasz?
Czekam właśnie aż umyte podłogi wyschną to mam chwilę i poczytam co to za róża bo śliczna jest. Chyba,że coś od siebie chcesz dodać,jakieś spostrzeżenia na jej temat?
Piękny ogród ale i sporo miejsca jeszcze na chciejstwa, duży trawnik , wczoraj kawałek trawnika wyciapałam aby posadzić złocienie i przesadzić trzy byliny: paproć bo na tle ozdobnej trawy nijak wyglądała, na miejsce paproci posadziłam hostę która ledwie zipała pod jałowcem i żółtą hoste Janet (jeżeli to nie pomyłka) dałam do przodu przy rumianach opociłam się jak głupia ale lepiej teraz te rabatki wyglądają, dobrze że ogrodu nie podlewałam bo w nocy była burza i oberwanie chmury, tak głośno lało że kocur uciekł pod łóżko
U was padało ?
Dziękuję Violu
Elshorm nadaje się do nasadzeń pojedynczych jako solitery, można z niej również formować żywopłoty.I takowe zdjęcie kilku tych róż, wielkich krzaków gdzieś kiedyś widzialam.Bardzo mi się ono podobało.
Ta mam już kilka lat.Co roku przycinam ja ciut wyżej.Najpierw o polowe, a potem nieciemniejącej 2/3 krzaczka.W tym roku tez już polowe.
Jeżeli twoja jest niska.a chcesz aby była większa, przytnij tylko końcówki 20-10 cm.a co roku Bedzie wyższa.
Ja jeszcze jasienie dokupiłam dwie Elshorn i posadziłam przy tych białych nowych podporach.
Te jeszcze w tym roku są niskie. Do pierwszej obręczy dopiero sięgają.
Ale w następnych latach będę je prowadziła wyżej.
Takie chce je mieć jak ta starsza.
I taki widok mam z tarasu
Dla mnie jest cudna.To jedna z moich najbardziej ulubionych róż.
O fajna lekturę miałaś.
To piękna rożna ta Leonardo da Vinci .
Dobrze rośnie, znosi moje wschodnie zimy.Bez okrywania.Jak zresztą wszystkie inne róże.Długo kwitnie, powtarza. Moze nie tak obficie.
Ale to jedna tez z ładniejszych róż.
Dorotko, na razie kwitnie już jakiś czas hortensja debolistna.
Ona pierwsza rusza i szybciej ma kwiaty i ładnie się potem przebarwiaj.A liście na jesieni na bordowo brązowe.
Warzywka własne, własne.
do powojników mam slabosc
E.V.
Powojnik Comtesse de Bauchaud
Zaczyna tez kwitnac ,Kupiony pozna jesienią.a wiosna jeszcze był przesadzany.
A tu zdjęcie zrobione pod wieczór
Pytasz o Leonardo da Vinci , czy Elshorn ??
Elshorn , tak można traktować.ale najpierw musi urosnąć.
W białych pnących nie pomogę, bo sama takowych nie mam.
Tylko Gizelke.Ale ona paki i początkowe kwiatki ma żółte.
A mam Eden rose.Zamierzam ja przesadzić i prowadzić na pnąca.
Bo tam już posadziłam nowa Elshorn.
Ale już przekwita i bieleje.
A tu jakieś NN