Kurcze Aniu, no to szybkiego powrotu do zdrówka życzę. To prawda, życie jest bardzo nieprzewidywalne i często mamy wszystko poukładane, poplanowane, a tu coś wyskakuje i plany biorą w łeb i wszystko trzeba zweryfikować. Trzymajcie się z mężem i najważniejsze, że nic wielkiego Wam się nie stało.
Buziaki

ojejku Aniu wracajcie jak najszybciej do zdrowia
normalnie az dostałam gęsiej skórki
Trzymajcie się cieplutko, jak pisze AniaCh - dobrze, że tak się skończyło
Daj znać jak się czujesz
Buziaki

Aniu cieszę się ogromnie, że tak to się skończyło.
Człowiek zadaje sobie pytanie dlaczego akurat mnie to spotkało?
Otóż ja to sobie tłumaczę tak, że Pan Bóg chce nam coś przekazać: żeby zwolnić, przyspieszyć, zmienić........w zależności od przemyśleń. Dokładnie rok temu od trzeciego do dwunastego leżałam plackiem 24h na dobę w szpitalu.
To był dopiero czas na przemyślenia
Buziaczki Ci przesyłam i ściskam lekko, będzie dobrze

Zdrowia Aniu życzę. Dobrze, że jesteście cali

Aniu, czytam o wypadku Okropne przeżycie! Bardzo Wam współczuję stresu, rozbitego samochodu i oczywiście życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Buziaki ślę

Aniu och kurczę ale to życie jest :*
wracajcie szybko do zdrowia :*

Aniu zdrowia
odpoczywaj, trzymam kciuki

pamiętaj często odchylać głowę do tyłu np. jak oglądasz tv

Kochani, dziękuję za odwiedzin-ki ,życzenia zdrówka- lepiej ale boli, kołnierz uwiera, ,szyja i kark ciągnie,,ale nie ma co narzekać.
Przez jedną nieuwagę człowieka, ktoś musi cierpieć i znowu życie się zmienia, przewraca,
będzie dobrze,, bo niby jak ma być ?? :wink2:

Potem szczegółowo odpowiem
a teraz taki misz-masz , może być ??

Hosta White Christmas- odżywa po upałach



Szałwia po przekwitnięciu, przycięta zakwita jeszczeraz, mnie ale i tak cieszy

Leonardo




Louise odier



nachyłek długo kwitnie

Clemek - jeszcze ma sporo pączków