Witaj to wszystko wina Anabuko1 od Niej od jej ogrodu pięknego się zaczęło ,potem Anpi potem IwonkaD no i poszło potem spotkania forumowe i nieprzespane noce mężów ha ha
U każdego w ogrodzie bliski kontakt z naturą, a później bolące wszystkie mięśnie. Czytam, że sporo porządków już zrobiłaś i plany nowych rabat już są. Ja też co dzień działam po trochu w ogródku, ale u mnie to taka terapia ruchowa i bardzo szybkie zmęczenie.
Aniu, sprawiłaś nam bardzo miła niespodziankę swoją wizytą z mężem.
Wieczór był bardzo przyjemny i bardzo miłym towarzystwie.Tych rozmów to by jeszcze było i było...
ale to dobrze,będą jeszcze inne okazje spotkania i będziemy znowu prowadzić rożne ciekawe rozmowy.
Te ptasie koncerty czy to poranne czy wieczorne to ja na tym Dębowy uwielbiam.A wiesz jeszcze zostaliśmy na Dębowym wczoraj i rano dopiero przyjechaliśmy do Chełma i pracy.
Dziękuję za miłe słowa.
Oj jeszcze chęci wielkie są co to tego nowego areału.Ale ogrom prac jaki nasz czeka.A co sama widziałaś.Czasami mnie przeraża.
Ja też dziękuję za roślinki.dłuższe.Jeszcze nowe roślinki do podziału się znajdą.
I zapraszam jeszcze na odwiedziny może
Tak Zojeczko wreszcie dobre wieści u syna .W nodze zaczynają się przeszczepione komórki zrastać pomału.Zaczyna chodzenie na tej nodze.
Uff.
A weekend jak i u innych bardzo pracowity.Ale jestem zadowolona , dotleniona.chociaż nie wszystko jeszcze mam na bieżąco zrobione, jak chciałoby się,cóz następny weekend też będzie pracowity.
Bogusiu, wielkie dzięki
Ale się cieszę,że już są.!!!Narazie u ciebie.
twój mąz jeszcze nie ma dosyć już tych roślin ??
Piękne
to kochana sąsiadka.Zamówiła,Odebrała.Trzyma u siebie.Jeszcze na Dębowy przywiezie.
Fajnie mieć teraz takie koleżanki.
Wcześniej przez lata w tej kwestii tutaj byłam sama.