O i ja winowajczyni
Ale jak pochwaliłaś się,że zamówiłaś to i mi się zachciało więcej.
A miała być tylko jeden powojnik i jedna róża nowa
Ale fajnie,że jesteśmy i siebie zarażamy.
Miejmy nadzieję,że uda nam się spotkanko z grilem w przyszłości zrobić ??
Oj tak w końcu się udało z czasem i nadrobić zaległe prace,Nie wszystkie.Warzywnik został nietknięty.
I nowa rabata do obsadzenia.Oj te prace wiosenne to każdego z nas zmęczą ale jak bardzo satysfakcjonują.
W niedzielę to buzia jak na bydyniu sie uśmiecha.
Jeszcze trochę i będzie więcej odpoczynku.W sumie jeszcze z miesiąc, bo zaraz plewienia dojdą
Warzywnik jeszcze pusty.
Krajoraz za siatką się zmienia.siatka w tym roku będzie przeniesiona na drugi koniec działki.
To tez inaczej będzie wyglądać.
ale póki co to taka historia w kwietniu.
Działka jest aż do tych wielkich sosen.Nawet kilka naszych jest.
A w drugą stronę do łąk .
A tej strony granica nasza do sąsiada do tych brzóz.
Jeszcze masakra .
O to jutro przyjdę do ciebie pooglądać.
co ty tam zamówiłaś
Czosnki rosną
Lilie tez.To są św.Józefa.Inne też widziała pomału wychodzą ziemi.Czyli pomału można sadzić cebule lilii.
Ja jeszcze nie posadziłam, bo idą na nową rabatę, która na wekent tzrba zrobić.
jedne i na na razie jedyne tulipanki w pączkach.
Aniu czochy u Ciebie gigantyczne.
Za płotem jeszcze ogrom prac przed Wami to fakt. Wiosna to najbardziej intensywny okres prac chyba już wszyscy o tym wiemy.
Cieszę się, że z nogą syna lepiej. Będzie dobrze.
Mam takie same tulipanki z tymi paseczkami na listkach i u mnie pączków jeszcze nie ma. Czosnki i lilie masz już wielkie
Zamówiłam 2 clematisy - Ernest Markham i Ville de Lyon
To tylko jedne czosnki takie duże.
Na jesieni kupione i sadzone.Sama nie pamiętam jakie wówczas kupowałam.
A,,chyba jakieś z Lidla.
Oj tak, tak wielki ogrom prac za siatka jeszcze.ale taki jest plan.aby do jesieni wyrównać teren, ogrodzić, ponad 200 metrów i posadzić sad jeszcze.
a co z tego wyjdzie.Zobaczymy na jesieni.
wiosna,,,dzisiaj iście letnia pogoda cudnie.Tak i ona cieszy i to,że u syna w końcu lepiej .Jeszcze po mału rehabilitacja.,,itp,Do jesieni może będzie już dobrze chodził, normalnie.
Dziękuję i pozdrawiam
Fiona też z tej letniej pogody korzysta na powietrzu
Bardzo zaniedbany ten Wasz nowy nabytek, strasznie dużo pracy musicie włożyć w uporządkowanie tego terenu. Ale każdy nowy kawałek oczyszczonej działki na pewno bardzo cieszy. Życzę dużo sił i samozaparcia, żeby udało się to wszystko tak jak sobie to planujecie.