Reniu zachwycam się Twoimi różanymi pięknościami, cudne je masz wszystkie bez wyjątku. Parfum Flower Circus też u mnie nie pachnie ale to tegoroczne młode krzaczki to podejrzewam że to powód,tak samo miałam w zeszłym roku z Gartentraume a teraz tak pięknie pachnie że mogłabym godzinami z nosem w kwiatku siedzieć no chyba że u Ciebie to starszy krzaczek jest to stracę nadzieję już do końca

Rench napisał(a)

pomyłkowa nn

U mnie bardzo podobnie wygląda Cinderella-może to Twoja nn?

Przy takim wyborze róż jak u Ciebie to nawet jak niektóre się nie spiszą w danym roku to któreś ucieszą. Fajna ta pnąca madam

Renata, sporo róż już Ci kwitnie. U mnie dopiero nieśmiało zaczynają. Sucho jest i muszę biegać z konewką, ale to im służy. Czekam kiedy mi za ten trud podziękują

Reniu, moja specjalistko od róż... doradź mi, czy pilgrim da radę na balkonie w donicy? Czy nie zmarznie?

Może znasz jakąś odmianę godną polecenia na balkon?

Pozdrawiam
Asia

Masz tych kolczaków do wyboru do koloru...

Filomena - to nasienniki wieczornika damskiego
2 pędy zostawiłam na nasiona i ma takie fajne strączki długie .

kamila66 - dzisiaj upał,a ja na 14 do pracy..... ło matko

Kindzia - niestety nie wszystkie chciejstwa mi się zmieszczą,ale zakwitła nowa pnąca BIENVENUE
Pierwszy kwiat wygląda obiecująco

anulajda - sprawdziłam w szkółce,niestety ma tylko jedna gwiazdkę za zapach,nazwa przekłamuje
Kasia_CS - z pewnością jest to jakaś austinka,bo ma bardzo wiotkie pędy,jak one wszystkie niemal

Urszulla - patrząc gabarytowo na mój ogródek,to nawet i dobrze,że nie są zbyt wybujałe

ewsyg - odwdzięcza się z pewnością

Joanka -jaka tam ze mnie specjalistka,różanomaniaczka tylko
Specjalistką od róż i to w donicach,jest Anda. Zapukaj do niej, ona ma doświadczenie w tym temacie. Ja dopiero wiosna jedna posadziłam do donicy i czekam co będzie z tego

Mala_Mi - racja kolczaków ci u mnie dostatek całe łapy mam pokłute,a eM kiedy mi wyciaga kolce,tylko gdera,a dobrze ci tak

Rench napisał(a)

Dla zaglądających zostawiam kilka rózyczek i lece popracować w ogrodzie. Wczoraj nareszcie popadało
Mme Isaac Pereire tez uszczuplona gabarytowo,ale się odradza, a jak pachnie....
Wybaczam jej nawet to,że nie może utrzymać cięzaru kwiatów.

Też mam tę damę Moja ma nietrwałe kwiaty. Podlewam ja teraz mocniej niż inne i jakby wydłuża to życie kwiatom. Zimę za to przetrwała bez uszczerbku.

Twoja pięknie się prezentuje na obelisku.

I reszta róż...cóż... chciałoby się mieć je wszystkie

Twój różany wątek, to jak moich kilka książek o różach. I jak to ogarnąć?