hihih moje już trzylatki te rozplenice Twoje też piękne! Zobaczysz jak przytują na następny sezon!
co do kory .... tam gdzie mam ją ułożoną przy hortensjach jest spadek do koski ... przy deszczach wiecznie wyłazi!!! a jak nie deszcze to dzieciaki jak jeżdzą rowerami zawsze zachaczą o rabatkę, tak naprawdę to chyba najwięcej kory przec moich chłopców zostaje wyniesionych z rabat!
mam plan hortensjowa wzbogacic o czosnki, zanim hortensje sie rozbujaja przynajmniej nie bedzie nudno na rabatce
tu nie wygląda to najlepiej ... ale dokupie jeszcze czosnków, przesunę je bardziej w kierunku murku (na tyły hortensji) i chyba powinno być w miarę dobrze