beata_m
08:56, 03 wrz 2017

Dołączył: 14 lis 2014
Posty: 4298
Oluś w tym roku nie są wiązane do siatki, dają na razie radę ... choć przyznam, że nawałnic nie było a większych ulew może dwie .. i ładnie się dźwignęły po nich. Ciełam kaskadowo ... a przynajmniej się starałam za radą Toszki. Wszystkie gałązki cieńsze niż ołówek wycinałam ... takie coś było z nich w maju:

Szczerze mówiąc niczym nie nawoziłam w tym sezonie.
I dziekuję za pochwał


____________________
Własny kawałek ziemi i początkująca ogrodniczka
Własny kawałek ziemi i początkująca ogrodniczka