Jak to skąd? My + dwoje dzieci z małżonkami
Syn jest antyogrodowy, pomaga tylko przy ciężkich rzeczach. Mieliśmy podzielone zadania Synowa jako niańka, w przerwie plewiła. Syn przy garach, a my z córcią i zięciem zasuwaliśmy na polu. Mam szczęście, małżonkowie moich dzieci lubią pracę w ogrodzie Nie trzeba ich namawiać, wręcz proszę żeby sobie odpoczęli...
Zięć z nas wszystkich jest największym stachanowcem
U mnie jest nietypowo, możemy robić w ogrodzie tylko w weekend...jak jest nawał dzieci z chęcią przyjeżdżają pomóc, nawet namawiać ich nie muszę. Sami chcą.
Szkoda, że eM nie umie plewić, jak na moje standardy. Ale trawnik, kanty, sadzenie, przesadzanie ogarnia wzorowo
U nas też sucho, wczoraj wprawdzie trochę padało, ale to kropla w morzu potrzeb. U nas ciepło, nie gorąco. Da się żyć Współczuję Ci tego braku deszczu, u nas tak źle nie jest.
Nie, teraz tylko snurkowalismy, nie z butlami. Ale na rafach surkowanie całkowicie wystarcza
W Chorwacji też fajnie się snurkuje Jeżowce są i woda ma dobrą przejrzystość
To Ci się chwali Ja w tym roku próbowałam z tym nowym wynalazkiem, maską na całą twarz...ale to nie dla mnie. Nie da się zanurkować jak się coś ciekawego zobaczy. Ja tradycjonalistka : maska i fajka
Nie da rady...i tak bym tam grzebła, żeby zobaczyć co pozostawiał. Szkoda jego i mojego czasu. Bo on by plewił, tracił czas, a ja po nim i tak... Wolę sama Moja córcia też dobrze plewi, synowa też całkiem nieźle Zresztą najczęściej to ja plewię. I mam spokojną głowę, że robota dobrze wykonana i na jakiś czas spokój. Jak eMuś próbował plewić, to za tydzień już wyłaziło zielone...
Wolę żeby każdy robił to, co mu najlepiej wychodzi. Ja się za kanciki nie biorę Ani za robienie huśtawki, czy ławek...
Kasiu moj najmlodszy ma patent z nurkowania to jamies stopnie sa nie prawdaz? W sierpniu robi nastepny stopien. Egzamin zdawal gdzies pod Krakowem.
Tyle sie napayrzylam o Tajlandii, jakiecto ryzykowne, ale ktos musi ryzykowac.
Wlasnie pokazywali te najnowsze maski bez fajek.
Nurek czy alpinista to wzzystko ryzykowne, ale idziesz chodnikiem tez nie wiesz ze ktos do ciebie nie wiedzie.
Najwazniejsze jest to, ze lubisz ten wypoczynek z fajeczka.
Jade zaraz to zobacze co sie dzieje mam wiadro jako znacznik deszczu.