Ależ niezapominajki to piękne kwiaty ty je jakoś opanowujesz? Tzn. sama siejesz czy przenosisz te co się same wysiały czy jak? Że one tak posłusznie we wstędze rosną. A ta moja kalina byle jak. Traci dolne liście - żółkną i opadają, ale nie odpuszczam. Tylko na domiar złego coś je zjada- liście mają ogromne wżery Osłabioną przenosinami roślinę łatwo atakować Głupie robale
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Już nie kupuję emów odkąd trafiłam na jakiś test konsumencki w którym wzięto pod lupę dwa z dostępnych na rynku środków i okazało się że w jednym litrze tego specyfików jest tyle pozytywnych mikroorganizmów co w jednej garści przeciętnej ziemi ogrodowej Zalewasz trochę kompostu wodą, trzymasz chwilę i masz ten sam efekt Ale może rzeczywiście dolistnie ją czymś dzisiaj wzmocnię - po pokrzywę polezę
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Ale to co piszesz to nawóz organiczny jest a ja myślałam że piszesz o preparatach typu EmFarma. Astvitu używałam i bardzo sobie chwaliłam bo to tańszy odpowiednich biohumusów i innych. Potem nie było w baniaku i babka w ogrodniczym namówiła mnie na rosahumus. Używam bo używam i cieszy że ziemia robi się ciemna ale astvit był lepszy moim zdaniem. Rosahumus mi się niedługo skończy to chyba wrócę do poprzedniego
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Rosahumus mam i pryskam nim ziemię na wiosnę i na jesieni, a Astvitem pryskam od maja ziemie i głównie liście , spodnie strony, do tego gnojówki pod rośliny i biohumus był (ten koncentrat), a w tym roku biohumus zastąpię herbatką ANHK.
Muszę zacząć wyciągi robić i pryskać na robale bo w tym roku prawdziwa inwazja będzie.