Pierwsza to Electric Lime, druga Peach Flambe, trzecia może Melting Fire, czwarta to Plum Pudding lub Silver Scrolls nie pamiętam która kwitła na kremowo bo są podobne, a różnią się kwitnieniem jedna na kremowo druga na różowo. Ostatnia to żuraweczka Cooper Cascade
Renia, czyli busa brak, jedziemy autem? Trzymam kciuki coby Młoda udało mi się umieścić na sobotę u Teściów... szkoda że to nie ten weekend, teraz by się udało z palcem w nosie hehe
cudnie, ile kwiecia u Ciebie! Róże masz wypasione!