sprawdż bo bedzie rosła w tym miejscu wiele lat (zim) , jeszcze się nie zdążyła ukorzenić, więć lekko łopatą ją możesz poważyć i wyjąć. Pogłęb dołek i wsadź od nowa .
a jakże latam z tą konewką i latam, nie pamietam takiego roku jak ten, wiosna sucha i ciepła, lato upalne i suche, w lipcu padało tylko raz, mamy połowę sierpnia i jeszcze nie padało
codziennie odwiedzają mnie dzięcioły, stołują się na leszczynie , urywają orzecha laskowego, przelatują na sąsiednie drzewo ( orzech włoski lub lilak) i tak robiąc stuk, stuk dobierają się do orzeszka
dzięcioł duży
a to co za jeden? z takim żółtym/zielonkawym brzuszkiem?