Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród mały, w cieniu i na ciężkiej glebie

Ogród mały, w cieniu i na ciężkiej glebie

frezja 20:06, 10 gru 2015


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Rodzice nie raz nam coś dawali i nie miałabym odwagi,sumienia zabrać sobie..tym bardziej,że było powiedziane,że dla przedszkola..;strach się bać ,co jeszcze robią...
____________________
Ewa - Ogrodowy song
anabuko1 20:12, 10 gru 2015


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24107
No piękne te dendrobium
Takie subtelne, ..biel zawsze daje odczucie delikatności
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
ryska 20:38, 10 gru 2015


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
Macham
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
jankosia 20:39, 10 gru 2015


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Jestem w pracy i jedna z babeczek przynosi mi róże w gołym korzeniem. Co można z tym zrobić? Wzięła do siebie żeby zadołować pewnie. Jak będzie wiedziała o chwili wolnej to przecież przyniesie. Tak myślę. Nie wyobrażam sobie żeby ktoś ot tak po prostu sobie zabrał do domu. Nie panikuj Renia. A jak masz wątpliwości to po prostu zapytaj
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
rozark 12:10, 11 gru 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
Dziewczynki,

Róże New Down trzymałam w wodzie, w poniedziałek rano zaniosłam do przedszkola i powiedziałam, że trzeba to koniecznie wsadzić w dniu dzisiejszym, jak wsadzić, dałam im glinę i kompost w doniczkach z informacją, że doniczki są do zwrotu. Napisałam maila do dyrektorki aby dopilnowała wsadzenia róż w poniedziałek.
Odbierając dziecko po 16, spotkałam panią która była rano i wychodziła z pracy niosąc reklamówkę (spotkałam ją tylko dlatego, że była wyjątkowo na 2 zmiany). Zaczęłam z nią rozmawiać i pani mi mówi, że ogrodnik nie wsadził wszystkich bylin które przynosiłam wrzesień/październik, niektóre się zmarnowały i one dlatego sobie wzięły te róże aby się nie zmarnowały.
W środę odbieram dziecko i zahacza mnie dyrektorka, okazało się, że róże wsadzone zostały przy pergoli w przedszkolu itd.. potoczyła się rozmowa dalej. Ciekawi mnie czy te róże będą żyły jak były długi czas bez wody i ziemi? Jaki to sens jest?
Mają tam spory ogród, mógłby być taki piękny. Wsadzić trochę wiosennych cebul, zrobić rabatę rododendronową kwitnącą w maju, w czerwcu rabatę różaną a na zimę hortenje. Ale one same muszą chcieć, nic na siłę.
____________________
pozdrowionka
rozark 12:11, 11 gru 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
anabuko1 napisał(a)
No piękne te dendrobium
Takie subtelne, ..biel zawsze daje odczucie delikatności


dendrodium mam od tego roku, dendrobium nobiles już zimuje, ciekawa jestem czy uda mi się przechować i doprowadzić do kwitnienia w przyszłym?
____________________
pozdrowionka
rozark 12:12, 11 gru 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
ryska napisał(a)
Macham


do miłego
____________________
pozdrowionka
ren133 12:13, 11 gru 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
rozark napisał(a)
masz cierpliwość

dostałam takie dendrobium white surprise





sporo Falenopsisow jest w pączkach, będą kwitły na same święta


Śliczności

PS Wyjaśniłyście sobie?
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
Anda 12:25, 11 gru 2015


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
rozark napisał(a)
Dziewczynki,

Róże New Down trzymałam w wodzie, w poniedziałek rano zaniosłam do przedszkola i powiedziałam, że trzeba to koniecznie wsadzić w dniu dzisiejszym, jak wsadzić, dałam im glinę i kompost w doniczkach z informacją, że doniczki są do zwrotu. Napisałam maila do dyrektorki aby dopilnowała wsadzenia róż w poniedziałek.
Odbierając dziecko po 16, spotkałam panią która była rano i wychodziła z pracy niosąc reklamówkę (spotkałam ją tylko dlatego, że była wyjątkowo na 2 zmiany). Zaczęłam z nią rozmawiać i pani mi mówi, że ogrodnik nie wsadził wszystkich bylin które przynosiłam wrzesień/październik, niektóre się zmarnowały i one dlatego sobie wzięły te róże aby się nie zmarnowały.
W środę odbieram dziecko i zahacza mnie dyrektorka, okazało się, że róże wsadzone zostały przy pergoli w przedszkolu itd.. potoczyła się rozmowa dalej. Ciekawi mnie czy te róże będą żyły jak były długi czas bez wody i ziemi? Jaki to sens jest?
Mają tam spory ogród, mógłby być taki piękny. Wsadzić trochę wiosennych cebul, zrobić rabatę rododendronową kwitnącą w maju, w czerwcu rabatę różaną a na zimę hortenje. Ale one same muszą chcieć, nic na siłę.


Jejciu, to u was jest ogrodnik w przedszkolu? U nas rodzice sami musza, jak chca cos wiekszego zrobic. Tylko raz panie cos zrobily. Trzy lata temu zostawilam w przedszkolu duza siatke cebulek tulipanowych. Panie powiedzialy, ze powsadzaja z dziecmi do ziemi. Powsadzaly Na stronie polnocnej, w najciemniejszym zakatku przedszkola
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
rozark 17:46, 11 gru 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
ren133 napisał(a)


Śliczności

PS Wyjaśniłyście sobie?



tak, nieporozumienie
____________________
pozdrowionka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies