Miło mi było Kasiu u ciebie gościć, wypad był super, Do Powsina na pewno będę zaglądać , teraz będę często w Warszawie ( 15 jestem w Nadarzynie). Jesteś świetną kucharką i ogródek masz wymuskany .
Niestety w Ogrodzie maja baaardzo dużo gatunków róż i nie wszystko udało się pokazać, np. nie doszliśmy do rabatówek... Za to będzie po co jechać tam w przyszłym roku . Pani ma bardzo szeroką wiedzę na temat róż.
Podejmując nową pracę i do tego w koncernie, miałam dużo obaw, większość się na szczęście rozwiała. Bardzo mili, życzliwi ludzie . Teraz jest ciężko, muszę ogarnąć wszystkie procedury, asortyment, szkolenie jednego działu pogania następnym, ale jak to się ustabilizuje to mam nadzieję będzie dobrze .
Teraz przed przystąpieniem do cięcia zadaję sobie pytanie, co chcę przez to cięcie osiągnąć? i jest mi łatwiej. Przy każdym typie róży trzeba wiedzieć co ona lubi i na jakich pędach kwitnie i to wszystko . Wydawało mi się że cięcie mam opanowane ale i wyjazdu i tak skorzystałam .
Reni cieszę sie,że bedziesz o ile to nie kłopot,bo moge i ja pojechac do Ciebie w koncu to moje róze a chcesz obornika tego co w ubiegłym roku,ale juz bardziej przekompostowany ok ,naładuje woreczek do róz jak znalazł