dziękuje bardzo . Tak deszczowe lato rzadko się zdarza, nie podlewałam ogrodu ani razu. Suszę pamiętam z poprzednich lat. W tym roku od niej mam urlop .
Dziękuje. Poidełka są z gliny . Dzisiaj szkliwię nowe wzory. Mam nadzieję, że we wtorek będę mogła je wam pokazać. A ceramiki cały czas się uczę, doświadczenia nic nie zastąpi .
Cement na razie mnie nie pociąga.
Reniu, masz własny piec ceramiczny? WOW
Byłam niedawno na wystawie ceramiki naszej znajomej. Piękne formy inspirowane głębinami morskimi, koralowcami. Ale najbardziej podziwiałam kolory. Niektóre niezwykle trudno uzyskać.
Zdjęcia po nawałnicach przerażające , dobrze że u Ciebe szkód nie narobiło. Listek śliczny - czekam na zdjęcia kolejnych wyrobów
U nas straszna susza, czekamy na deszcz - tylko bez burz i nawałnic.