Pani Reniu piękne poidełka Pani tworzy

Widziałam jedno na żywo i przecudne jest. Mój Syn też w glinie działa- w szkole- mam naszyjniki, poidełko (może dla much wielkościowo

, kota, smoka i inne śliczne rzeczy
Bardzo podoba mi się to pierwsze z lewej od góry i to "wywinięte" pod nim. Jak piec dotrze, to już będzie produkcja masowa- pomyśl nad jakimś logo, bo jeśli wprowadzisz do sprzedaży, to ustawiam się w kolejce
Małgosiu Renia takie wrażenia na mnie zrobiła, że do niej jedynej wystartowałam na "Pani" w niedzielę, co mi skrzętnie wygarnęła