Mysza
21:47, 22 mar 2015
Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807
Ren,Jolu, Jazzy dziękuję.Grzecznie wykonuję ćwiczonka i mam nadzieję, że będzie dobrze.Też pozdrawiam
Agciu dziękuję za informacjęJak mają w donicach dużo roślin to już cośNa razie wyjazd musze odłożyć
na pewno za jakiś czas tam się wybiorę.
Asiu nie byłam w szkółkachNie zdążyliśmy przez wizytę u lekarza
Jak mi nie pomogą ćwiczenia, które teraz wykonuję to się odezwę
Mirelko no czuję się różnie.
No ale żeby nie było, że nic nie robię to dzisiaj była akcja przesadzania kosodrzewiny tej przy tarasie.Taka niepozorna, niby nie duża, a tyle wysiłku i siły musięliśmy przeznaczyć do niej i sąsiadów wołałam na pomocUdało się i teraz oby się przyjęła.Będę podlewała.
Teraz dopiero będzie łądnie widać co z tymi rabatami począć.Ta kosodrzewina wiele zasłąniała.
Zdjęć na razie nie ma, bo czasu brakło i ciemno już było.
Mam nadzieję, że jutro podniesiemy się z łóżka hi hi
Agciu dziękuję za informację
Jak mają w donicach dużo roślin to już cośNa razie wyjazd musze odłożyćna pewno za jakiś czas tam się wybiorę.Asiu nie byłam w szkółkach
Nie zdążyliśmy przez wizytę u lekarzaJak mi nie pomogą ćwiczenia, które teraz wykonuję to się odezwę
Mirelko no czuję się różnie.
No ale żeby nie było, że nic nie robię to dzisiaj była akcja przesadzania kosodrzewiny tej przy tarasie.Taka niepozorna, niby nie duża, a tyle wysiłku i siły musięliśmy przeznaczyć do niej i sąsiadów wołałam na pomoc
Udało się i teraz oby się przyjęła.Będę podlewała.Teraz dopiero będzie łądnie widać co z tymi rabatami począć.Ta kosodrzewina wiele zasłąniała.
Zdjęć na razie nie ma, bo czasu brakło i ciemno już było.
Mam nadzieję, że jutro podniesiemy się z łóżka hi hi
____________________
Gosia
Gosia
Po takich akcjach co teraz mam gdybyś widziała jak rano wstaję z łóżka 
