Ten kamień widoczny na zdjęciu, wykopałam z ziemi (ma niemieckie napisy, bo tereny takie). Żałuję, że nie znalazłam więcej. Śliczny, to robi za półeczkę. Jak będę mieszkać, to zagospodaruję go odpowiednio. "Siedzi" pod daszkiem i czeka.
Potwierdzam hortka pnąca śliczna nawet bez kwiatów długo zielona i szybko startuje z zielenią.....też czekam na kwiatki, mam podobnej wielkości, moja ma dwa sezony
Moja starsza, ale u mnie na piachu, wszystko potrzebuje więcej czasu, mimo przygotowywania odpowiedniej ziemi. Dziura do sadzenia, to zawsze tylko dziura. Trzeba dobrej ziemi i tyle. Staram się (jak przejrzałam na "ogrodowe" oczy), polepszać glebę. Kompost, oborniczek, gnojóweczka (jak się milutko wyrażam he he ). Czytam aktualnie o wermikulicie. Ale nie umiem odróżnić marketingu od faktycznej przydatności. Szperam. Buziole.