Ja też myślałam o kopczykowaniu róż i zakończyć grzebanie w ziemi,ale do końca listopada jeszcze tak ciepło ma być....
Już sama nie wiem co zrobić.
Twój ogród wygląda jak by wcale nie zamierzał zasypiać na zimę

Kindzia- buchananni również ciełam pod koniec lata, juz nie pomogło , teraz ciachnę wiosna

Gabi - nie ma to jak dobra wizyta w TK Maxx wykupili mi siedzące jelonki świeczniki!

Lojalna - na szczęscie nie mam czasu na smutki

Małgosik - wyobraź sobie, ze wszystko łyse w ogrodzie a ambrowce trzymają liście, Które sa teraz bordowe!!!! Nie bede ich podkrzesać, takie mam plany na teraz

Polinka - dekoracje zmieniłam rok temu -zostaje przy bieli i srebrze, może dodam blady roż?

Ewa777- dziekuję

Ewa004 - zaledwie 900 m2

Kasaya - pewnie masz ładny widok z parteru

Justi jesienia podcinam róże aby nie były wyzsze niz 1 M, prawdziwe ciecie dopiero wiosna. Teraz wyłącznie aby ich wiatry i śniegi nie połamały

Ula - nie do końca wiem jaka jest różnica - pien jak u dooorenbos, liście tez takie same wieeelkie i ciemnozielone a pokrój pendulowaty

Frezja - ciesze sie z takich gabarytów ogrodu

Ewo nie wiem gdzie mieszkasz, u mnie jest jeszcze bardzo ciepło a nawet nagle ochłodzenie im nie zaszkodzi bo cięłam róże juz prawie miesiac temu...

Ja też myślałam o kopczykowaniu róż i zakończyć grzebanie w ziemi,ale do końca listopada jeszcze tak ciepło ma być....
Już sama nie wiem co zrobić.
Twój ogród wygląda jak by wcale nie zamierzał zasypiać na zimę

Ja też myślałam o kopczykowaniu róż i zakończyć grzebanie w ziemi,ale do końca listopada jeszcze tak ciepło ma być....
Już sama nie wiem co zrobić.
Twój ogród wygląda jak by wcale nie zamierzał zasypiać na zimę

jeszcze za ciepło na kopczykowanie

a czym będziecie opatulać róże?