Karolu, Kasiu i Asiu cieszę się że rabata lustrzana przypadła Wam do gustu, kosmosy dały jej życie.
Ja mimo urlopu musiałam jechać na chwilę do pracy w międzyczasie w aucie rośliny na wymianę mi pomdlały i wiedziałam, że w szkółce ich nie przyjmą, udało mi się oddać tylko funkię bo ciepło jej nie ruszyło.
Więc będę musiała nieść dumnie moje kokoszkowe brzemię i rozplanować zakupione byliny z sensem.
Dziś KONIECZNIE muszę się zająć nasadzeniami wokół oczka KONIECZNIE i z sensem.
Znam ten wątek i w pełni rozumiem jak trudno zdecydować się na spójny styl i nie kupować pięknych, cudownych, mówiących do człowieka roślin: "weź mnie do domu" bo zwyczajnie nie ma się na nie miejsca.
Mam 8 sztuk kul bukszpanowych
4 hortensje mini- białe
3 śmiałki
1 molinię
5-6 różowoczerwonych żurawek georgia peach
5 żurawek żółtawych z czerwonym oczkiem
1 brunera
3 kupidynki błękitne
3-4 lawendy
15 stip
1 jarzmianka moulin rouge
3 lobelia fan salmon róż
2 sztuki liatry
3 frosted curls
To z grubsza tyle- wstyd mi normalnie idę się spalić ze wstydu powinnam chodzić do szkółek z Mężem to by mnie powstrzymał od zakupów pod wpływem impulsu. Właściwie to by mnie powstrzymał od zakupów w ogóle.
No rzeczywiście mieszkamy od siebie daleko, jak patrzę na zdjęcia wrocławskich ogrodów to wydaje mi się że są nawet w innej strefie klimatycznej, gdzieś bliżej Afryki