Ale kocimiętkę masz wypas jak ty skosisz ten kawałek

Nożycami Tak przynajmniej na początku robiłam, teraz mąż operuje małą podkaszarką. Brzydko ścina ale przynajmniej szybko

Z kociemiętki jestem zadowolona, nawet dłużej kwitnie niż lawenda i szałwie, no i wcześnie na wiosnę wyłazi, więc nie jest łyso. Tylko trzeba ją było chyba przyciąć wiosną, może by była mniej rozbujała.
No i na szybkiego posadziłam róże, a teraz okazało się, że wylazła w tym samym miejscuu rodgersja i muszę jej jednak inne lokum zorganizować A Pastella już ma pączki

No to pogodę masz ideał na przesadzenie
Moja również i całkiem łądnie zaczęły rosnąć w przeciwieństwie do ostatnio otrzymanych angielek. Niestety chyba nie przetrwają a przynajmniej w tym roku nie zakwitną.

Sugestie: ciemierniki, przylaszczki, krokusy, korony cesarskie, kamasję polecam.

Fajnie, że wróciłaś. Ogródek wygląda całkiem, całkiem i 3 drzewa conajmniej masz w nim
Kocimiętka rzeczywiście mega wielka. Fajnie wyglądają te kostki w trawie

Mam nawet 5 drzew Zrobię z bliska foto swojej szachownicy, bo po zimie wyglądała kiepsko, ale teraz nadrabia.

hello, hellouuu, co słychać? pokaż jak wszystko rośnie

Ładnie Ci się wszystko rozrosło Twoje amanogawy wiosną są zapewne hitem na całej ulicy ze względu na piękne kwiaty W tym roku też sobie jedną kupiłem

Geranium Rozanne Ci ładnie rośnie ?

Wszystko rośnie, mam spore zaległości we wrzucaniu zdjęć, ale mam teraz bardzo absorbujące zajęcie

Zabieramy się do kwitnienia...


Grujecznik


Początki kwitnienia - kocimiętka (żałuję, że jej nie przycięłam na wiosnę, bo teraz pożera rabatę i trawnik )



Karmnik w nienajlepszym stanie, ale zabrał się do wzrostu, bo groziłam mu eksmisją... trawnik po upałach też nie najciekawszy..

Zakątek roślin cienioznośnych jeszcze niedopracowany

Miniaturowa bergenia

Mariaż róży z rodgersją był nie zamierzony - po prostu jak to w życiu bywa, różę posadziłam w pośpiechu w miejscu gdzie zapomniałam że pod ziemią śpi rodgersja