Mirelko, ja tą twoją stipę widzę. I jak na sadzoną wiosną z pojedyńczej niteczki - bo tak za moją radą pikowałaś- jest zupełnie ładna. Ładnie przyrosła. I będzie coraz ładniejsza.
Masz 120 sadzonek stipy za darmo. Gdybyś miała je wszystkie kupić ...
Ciesz się z nich.
To takie małe dzieci. Powinny ci sprawiać radość.
To tak, jakbyś chciała, by Kubuś od urodzenia był pięknym, młodym mężczyzną kroczącym w dorosły świat
A tak nie jest i czerpiesz radość z jego dzieciństwa.
Wracając do stipy. Ewa bacowa pokazała w tym roku inny sposób na ładną stipę. Wcześniej o nim nie wiedziałam. Sieje gęsto w pudełko po lodach. Potem dzieli na 12-15 kępek i każdą sadzi do doniczki. Tam pięknie stipa się rozrasta i od razu jest większa. Nie dzieli jej pojedyńczo. Zrobię tak w następnym sezonie.
Mam podobnej wielkości stipę i nie mosna porównywać jej z hodowaną w warunkach szklarniowych. Ja się cieszę z tych sadzonek, bo nie musiałam kupować.
Spójrz na to z innej perspektywy
Mirellko u Ciebie tak pięknie jest. Jeżówkowe zakupy super i w dobrej cenie. Twoja stipa jest taka dorodna moja to takie maleństwo byle jekie. Jak posadziłam do ogrodu to mi ktoś ją obżarł pewnie mój kot i wygląda tak,że wstyd to pokazać. Pozdrawiam
Pierwszy raz mam te przetaczniki i podobają mi się Nie mam z nimi doświadczenia. Madżenka pisała, że duże rosną i się pokładają
Moje stoją jeszcze na baczność
Iwonka masz rację, koniec narzekania na stipę. Z 3-6 źdźbeł i takie urosły to i tak sukces
Ten sposób wysiewu znam, ktoś na forum tak właśnie robił, ale ja uważałam, że to pójście na łatwiznę omijając pikowanie Pisałaś wówczas, że pikowanie jest ważne, bo wzmacnia korzonki
Jeżeli zdecyduję się na kolejny wysiew to pewnie tym drugim sposobem