Się pochwal Mirellka gdzie.Ja z dotychczas wsadzonych traw-też najbardziej lubię rozplenicę.Mam narazie Hamelna tylko-już mi się podoba, a dopiero zaczyna kwitnienie.

ale masz piekne jezowy
a i innym roslinkom u Ciebie dobrze, bo takie piekne

Pierwszą rozplenicę posadziłam trzy lata temu późną jesienią nie kwitnącą. Wówczas jeszcze nie znałam O. W następnym roku byłam pewna, że po niej, tylko jakaś kępa dzikiej trawy mi wyrosła, ale nie wykopałam, cierpliwie czekałam i teraz to moja najpiękniejsza i największa rozplenica.

Domi w zeszłym roku sadziłam rozplenice malutkie i każda najmniejsza miała kotki. One dopiero zaczynają wypuszczać szczotki, jestem pewna, że i u Ciebie się pojawią

Róże z oznaczeniem ADR są zupełnie odporne na choroby.

Mirella, dziękuję za szybką odpowiedź. Skoro tak twierdzisz to jestem pocieszona, bo nie wyobrażam sobie tego miejsca bez tulipanów. Zdaję sobie sprawę, że łatwo nie będzie ale czego się nie robi...

Renia nieskromnie stwierdzę, że stipę mam bardzo ładną, ale tą kupną.
Moja z wysiewu masy nabiera, ale jeszcze nie kwitnie. Pewnie zakwitnie późną jesienią to dla mnie za długi czas wyczekiwania.
Widziałam Twoje Evergoldy - szok.
Rano oglądałam moje i myślałam o bujny Twoich

No właśnie. To ja mam dwie takie kępy które wyglądają jak dzika trawa. Też poczekam. Może w przyszłym roku już będą właściwie wyglądać.

To nie do końca tak jest. One są mniej podatne na choroby i ogólnie bardzo zdrowe, ale nawet róże z ADR mogą coś złapać. Jesli masz ochotę zapraszam tutaj https://www.ogrodowisko.pl/watek/6452-certyfikat-adr

No wybujały jak u Ciebie stipa
Widać nie można mieć wszystkiego