Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Mirelli

Ogród Mirelli

MirellaB 14:29, 14 maj 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Mysza napisał(a)
Mirelko piękna ta kalina
U mnie też była wichura
Ładnie wierzba się zagęszcza.
Zobacz co z moich kikutków wyrosło.Potem usunę zdjęcie


Wczoraj je podcięłam w kuleczki

Niesamowite, że tak wyrosły,pamiętam jak pokazywałaś zdjęcia jak obcięłaś. Piękne te Twoje wierzby
Czy myślisz, że moja jeszcze w tym sezonie będzie miała kolorowe listki?
Zdjęcia pozostaw

____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
MirellaB 14:32, 14 maj 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Mysza napisał(a)
Zapomniałam pytać czy gdzieś widziałyście berberysy bagatella ??

Nie nigdzie nie widziałam w ogrodniczych ani admiration, ani bagatella.
Może w naszej szkółce zaprzyjaźnionej mają? Nie widziałaś jak robiłaś tam zakupy?
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Ala106 14:47, 14 maj 2015


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 685
Dereniem i budleją się ńie martw, odrosną.
Dereń pięknie się zagęści i będzie super, a budleja Cię zaskoczy.
Ja swoje budleje tnę przy ziemi co roku, a latem krzaczor na 1,5 metra.
Pozdrawiam.
____________________
Renata :-) Ogród na górce w zakolu wiślanym, Moje domowe - storczyki (phalaenopsis)
MirellaB 14:47, 14 maj 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Zdjęcia dla Bogdzi

Bogdziu popatrz na moje leczone rh, wg. Twoich wskazówek.

Spryskałam Mospilanem tak jak radziłaś i liście nie opadają, więc nie wiem czy były podgryzane czy to przez ten silny wiatr.

Moim zdaniem one mają się lepiej. Żal mi ich, ale widzę, że dzielnie walczą o przetrwanie, a ja pomagam im za Twoją radą

Pierwszy rh - wraca mu kolor na liściach. Tą mieszanką dolistną już nie pryskałam,bo poprzednio pisałaś, że jeszcze trzy opryski i koniec.

Niestety została przez psy złamana jedna gałąź, ale w tym miejscu wypuszcza.

Teraz zdjęcia




Drugi rh - bez większych zmian, trochę podniosły mu się liście.
Dwa kwiatostany niestety zjedzone przez psa.

Zdjęcia




Bogdziu co dalej? Leczymy je czymś, czy na razie dajemy spokój? Oceń i zadecyduje proszę

Bogdziu, a czy jesteś w stanie rozpoznać co to za odmiana moich rh?

I jeszcze chciałam Ci napisać, że mam na koncie myślę uratowanego rh znajomych.
Posadzili głęboko w ziemi, podwójna mata szkółkarska, 10 cm kamyczka i się cieszyli, że chwasty nie przerastają, a rh już zaczął marnieć. Na szczęście zgodzili się, żebym to wszystko rozwaliła i zrobiła dobrze. Nie wiem czy go podlewają, obiecali, że będą, ale nie sądzę, że to robią. Sadzą rośliny nie podlewają, nie dbają, co przetrwa to silne i zostaje, a to co padnie to za słabe. Żal, aż mi się płakać chciało. Podlałam rośliny, suche poprzycinałam, jedną roślinę zabrałam ehhhh szkoda słów.
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
andziurex 14:54, 14 maj 2015


Dołączył: 30 lis 2013
Posty: 299
MirellaB napisał(a)

Aniu jestem zdecydowana na dosadzenie berberysów admiration i będę chciała je prowadzić w kulkach. Zastanawiam się tylko czy trawa carex ice dance ich nie stłamsi skoro one tak wolno rosną, a trawa tak się rozkrzewia?

Jeszcze ciągle zostaje do zrobienia rabata dwupoziomowa, która nie daje mi spokoju. Do listopada musi być zrobiona

Hmmm... No faktycznie może tak być. No chyba że trawa z tyłu, za berberysami będzie. Berberysy będziesz ciąć w kulki to będziesz regulować ich wzrost, z trawą już tak się nie da.
Z tą rabatą się nie stresuj, na spokojnie. Ja miałam wiosną ogarnąć cały tył działki, ale niestety kwietniowy remont dachu zrujnował mnie finansowo. Zrobię to jesienią, a przez całe lato będę sobie nawozić te puste rabaty skoszoną trawką i kompostem, będą żyźniejsze Na oprzątniętych rabatach wsiałam smagliczkę, astry i nagietki, na tyle mi starczyło kasy Na razie musi tak zostać, a ja staram się patrzeć w tą stronę gdzie już skończyłam przemiany.
____________________
Ania
MirellaB 15:58, 14 maj 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Ala106 napisał(a)
Dereniem i budleją się ńie martw, odrosną.
Dereń pięknie się zagęści i będzie super, a budleja Cię zaskoczy.
Ja swoje budleje tnę przy ziemi co roku, a latem krzaczor na 1,5 metra.
Pozdrawiam.

Dziękuję za pocieszenie Zobaczymy co z tego będzie
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
MirellaB 16:02, 14 maj 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
andziurex napisał(a)

Hmmm... No faktycznie może tak być. No chyba że trawa z tyłu, za berberysami będzie. Berberysy będziesz ciąć w kulki to będziesz regulować ich wzrost, z trawą już tak się nie da.
Z tą rabatą się nie stresuj, na spokojnie. Ja miałam wiosną ogarnąć cały tył działki, ale niestety kwietniowy remont dachu zrujnował mnie finansowo. Zrobię to jesienią, a przez całe lato będę sobie nawozić te puste rabaty skoszoną trawką i kompostem, będą żyźniejsze Na oprzątniętych rabatach wsiałam smagliczkę, astry i nagietki, na tyle mi starczyło kasy Na razie musi tak zostać, a ja staram się patrzeć w tą stronę gdzie już skończyłam przemiany.

Trawa będzie trochę tylko za berberysami, bo tak zostało miejsce
Ogród kosztuje niestety, potrzeby ciągłe. Szkoda, że nie masz swojego wątku, kiedy go założysz?
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Mysza 21:02, 14 maj 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807
MirellaB napisał(a)

Niesamowite, że tak wyrosły,pamiętam jak pokazywałaś zdjęcia jak obcięłaś. Piękne te Twoje wierzby
Czy myślisz, że moja jeszcze w tym sezonie będzie miała kolorowe listki?
Zdjęcia pozostaw



Mirelko Twoje też takie będą.
Mąż jak zobaczył kikutki wiosną to też nie dawał im szans.A jednak.
Będą śliczne.
____________________
Gosia
Mysza 21:05, 14 maj 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807
MirellaB napisał(a)

Nie nigdzie nie widziałam w ogrodniczych ani admiration, ani bagatella.
Może w naszej szkółce zaprzyjaźnionej mają? Nie widziałaś jak robiłaś tam zakupy?


No właśnie nie mięli


A, piękną masz trawę
____________________
Gosia
Bogdzia 21:07, 14 maj 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
MirellaB napisał(a)
Zdjęcia dla Bogdzi

Bogdziu popatrz na moje leczone rh, wg. Twoich wskazówek.

Spryskałam Mospilanem tak jak radziłaś i liście nie opadają, więc nie wiem czy były podgryzane czy to przez ten silny wiatr.

Moim zdaniem one mają się lepiej. Żal mi ich, ale widzę, że dzielnie walczą o przetrwanie, a ja pomagam im za Twoją radą

Pierwszy rh - wraca mu kolor na liściach. Tą mieszanką dolistną już nie pryskałam,bo poprzednio pisałaś, że jeszcze trzy opryski i koniec.

Niestety została przez psy złamana jedna gałąź, ale w tym miejscu wypuszcza.

Teraz zdjęcia




Drugi rh - bez większych zmian, trochę podniosły mu się liście.
Dwa kwiatostany niestety zjedzone przez psa.

Zdjęcia




Bogdziu co dalej? Leczymy je czymś, czy na razie dajemy spokój? Oceń i zadecyduje proszę

Bogdziu, a czy jesteś w stanie rozpoznać co to za odmiana moich rh?

I jeszcze chciałam Ci napisać, że mam na koncie myślę uratowanego rh znajomych.
Posadzili głęboko w ziemi, podwójna mata szkółkarska, 10 cm kamyczka i się cieszyli, że chwasty nie przerastają, a rh już zaczął marnieć. Na szczęście zgodzili się, żebym to wszystko rozwaliła i zrobiła dobrze. Nie wiem czy go podlewają, obiecali, że będą, ale nie sądzę, że to robią. Sadzą rośliny nie podlewają, nie dbają, co przetrwa to silne i zostaje, a to co padnie to za słabe. Żal, aż mi się płakać chciało. Podlałam rośliny, suche poprzycinałam, jedną roślinę zabrałam ehhhh szkoda słów.


Jeszcze listki zółte , możesz jeszcze opryskac.One całkiem zielone już nie bedą ale nowe powinny rosnąc już ładne. Martwi mnie czy ten pies nie podsikuje ich bo jesli je łamie to znaczy ze bywa przy nich bardzo blisko a mocz by je calkiem zalatwił i nic wtedy nie pomoże.Co do znajomych to własnie tak jest że ludzie narzekaja ze to trudne rośliny ale nie maja pojecia o ich uprawie i wtedy nie ma szans na powodzenie bo musza miec stworzone odpowiednie warunki i zapewnione kwasne środowisko, bez tego rosnac nie beda . Woda po przesadzeniu to koniecznosc ale nic nie poradzisz jeśli sami o to nie zadbaja.Pozdrówka.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies