Mirella nie przejmuj się gradem u mnie trzy lata temu grad posiekał wszystkie rośliny na ogrodzie na sieczkę, a surfinie potem tak pięknie odbiły i się rozgałęziały, że aż w szoku byłam. Gorzej było z drzewami i krzewami bo te mają blizny na korze do dzisiaj. Jednoroczne i byliny świetnie dały radę.
Przed gradem
i miesiąc lub dwa później, a po gradzie była pusta paka i sterczące kikuty.
Wsadziłam tylko 2 szt na wiosnę, a wypełniły cały wózek 1m x 1,5m
Na środku posadziłam fuksję, a wózek stał w cieniu.