MirellaB napisał(a)

Martynka mi też sesleria haufleriana podoba się tylko wiosną. Póki co nie przesadzam, ani nie likwiduje, bo szkoda mi kasy i czasu. Jeszcze dwa sezony i ją wydaję

A ile już masz sezonów? Moje dwa. Też bym poczekała, ale jest na froncie i pożera mi pashminę.

Takie informacje znalazłam bo ja sypie tylko nawóz do hortek.

Oto jakie kolory przybiera różowa odmiana hortensji w zależności od Ph gleby z dużą ilością jonów glinu:

Ph 4.5 – intensywnie niebieski
Ph 5.1 – niebieski
Ph 5.5 – niebieskoróżowy
Ph 6.5 – ciemnoróżowy
Ph 6.9 – różowy
Ph 7.4 – jasnoróżowy
Barwa kwiatów hortensji ogrodowych zależy od zawartości glinu w glebie. Na glebach ubogich w glin hortensja ma kwiaty różowe, na glebach bogatych w ten pierwiastek — kolor kwiatów jest niebieski.

Dodanie tego pierwiastka do ziemi w postaci ałunu potasowego, sodowego lub amonowego, spowoduje zmianę koloru kwiatów. W sklepach ogrodniczych można kupić preparaty w małych saszetkach przeznaczone do rozpuszczenia w niewielkiej ilości wody. Wystarczy takim roztworem podlać krzewy i czekać na zmianę barwy kwiatów.

Czytam, że chcesz na miejsce budlei posadzić Pashminę i Queen of Sweden. Nie wiem tylko czy chcesz je posadzić razem, a to chyba nie byłaby dobra opcja. Pashmina docelowo 50-60 cm a Queen potrafi wyciągnąć się ponad metr, a na dodatek z tego co czytam (bo ja jej nie mam) kwitnie na szczytach pędów. Więc nie wiem czy ta Pashmina nie byłaby dla niej do towarzystwa za niska.

MirellaB napisał(a)

Angelika dzisiaj mam nadzieję, że uda mi się jechać do CO po preparat
Może przy okazji coś do donic kupię, bo lobelia od deszczu bardzo brzydka się zrobiła

I jak zakupy? Broń na przędziorki zakupiona ?(choć chyba nie użyjesz na razie, u mnie od południa pada... nie wiem jak w Twoje części Wlkp )
No i kwiatuchy nowe pokazuj


ps. Czytam, że budleje wywalasz... chyba pisałam u Ciebie dawno temu, że ja swoich 3 szt też się pozbyłam... krzaczory nie do okiełznania mi porosły.... choć widok gromad motyli był cudny

Przędziorek ze wszystkich iglaków najchętniej atakuje Conicę i może być Cascade, Magus, Vertimec. Neoron.
Nisuron można łączyć z Talstarem, Danitolem, Karate, Rufast. Te drugie niszczą jaja.

Przędziorek jest trudny do zlikwidowania i trzeba powtarzać co 5 dni oprysk, bo w ciągu 21 dni rozwijają się 3 pokolenia i co tydzień można pryskać cały rok i nie zniszczy.

Inne opryski robi się rano lub wieczorem a na przędziorka w słoneczny dzień tylko po południu jak słońce mniej dogrzewa a one najbardziej wyłażą kiedy słonecznie. najlepiej działają preparaty na łażące paskudy.

Mirello a ja mam zamawiać Seslerię bo u Ciebie widziałam jak wczesną wiosną jest zielona i nabrałam chęci, a Ciebie już nie cieszy.

Asia lobelie, które mam w doniczkach na parapecie to są ok, ale te, które są w donicach przed domem to brzydkie bardzo. Za dużo deszczu, za mokro, a mi nie chce się biegać z ciężkimi donicami i je ustawiać pod dachem

Paulinka widziałam Twoje floksy - bardzo ładny kolor,a o połączeniu pisałam u Ciebie

Floksy musisz pryskać na choroby grzybowe, bo jak nie to będziesz miała łyse łodygi.

Budlei jeszcze nie zlikwidowałam. Wypadnie jesienią. Nad pęcherznicą też się zastanawiam.

Martynka seslerie sadziłam w zeszłym roku wiosną.
Szkoda Twojej Pashminy zdominowanej przez tą trawę

Gosia mam takie preparaty do podlewania, żeby hortensje zmieniły kolor na niebieski. Podlewam od wiosny, ale nie wybarwiają się zupełnie na niebiesko. Przybierają kolor różowo-niebieski, a ja bym chciała typowo niebieskie

Anula dziękuję Ci bardzo za informację. To bardzo cenne wiadomości. W takim razie muszę zmienić koncepcję posadzenia tych róż
Obie piękne i z żadnej nie chcę zrezygnować
Szukam jeszcze miejsca dla dwóch odmian Lavender