Ania u mnie tylko 6 sztuk bukszpanów i póki co jest z nimi wszystko ok.
Więcej ich nie sadzę, za bardzo problemowe.
Najbardziej w tym roku przeżywam moje piękne róże, że nie dały popisu- szkoda
Kilka jesiennych dni było pięknych, wówczas nie miałam czasu na ogród. Czeka mnie teraz sadzenie cebul w dżdżystej pogodzie

Aniu, a Ty dużo masz bukszpanów? Czytałaś o ćmie bukszpanowej?

Ania Anusia u mnie też mało bukszpanów z tych powodów co u Ciebie. Tujki danica i kosodrzewiny wracają do łask i bardzo dobrze, bo to wdzięczne i fajne rośliny

Rabata folkowa u Ciebie to mi się kojarzy z piękną smagliczką i gipsówką

Dziękuję za pochwałę wianka, ciut wiankowo się rozkręciłam

Wiunia u mnie gleba raczej ciężka. Nie wiedziałam, że Erecty mają glebowe wymagania. Wiunia nic już nie zrobię. 30 sztuk krzewów nie będę wywalała i wymieniała na inne. Cieszę się, że chociaż wiosną wcześnie ruszają i są bardzo ładne. Może przy bardziej sprzyjającej pogodzie nie będą tak chorowały, ale opryski w przyszłym roku i tak im będę robiła

Krótka sesja zdjęciowa jesienna z rana



Koniec

Mirellko macham
ślicznie się ten klon przebarwia
bardzo ładna rabata

Ale masz pięknego tego klona! Igiełkowa jaka dorodna!

Moje już bez liści albo z zupełnie zeschniętymi i brązowymi shirasawa. Brzydko u mnie już bardzo

Kamila odmachuję Klon o tej porze roku najładniejszy Ta rabatę zaraz po hortensjowej najbardziej lubię w moim ogrodzie

Karolka Ty u mnie, a ja u Ciebie Shirasawy w mgnieniu oka z dnia na dzień zrobił się brązowy. Szkoda, że on nie jest zimozielony hi hi
Ten klon na zdjęciu to mój pierwszy, nawet odmiany nie znam. Trzy lata się aklimatyzował, a teraz jest już bezproblemowy.
Igiełkowa faktycznie dorodna. Jak oglądam stare zdjęcia i porównuję to bardzo rośliny ruszyły

Mirellko, jak dotrę w domu do aparatu to wrzucę zdjęcia Marikena w jesiennym kolorze.

Mój Beni maiko tez mizeria.Nie wiem czy przeżyje, ale podoba mi się tylko wiosną, gdy ma różowe listki. Później już mnie nie zachwycał. Ale sam jest mocno mizerny, więc jak oceniać urodę? Albo będzie żył albo nie.

Karolka na spokojnie, jak znajdziesz czas to wstaw fotki
Beni-maiko zachwyca tylko wiosną? Jesienią się nie przebarwia?
Myślę, że one się aklimatyzują. Tak jak pisałam wyżej mój pierwszy klon potrzebował trzy lata, żeby zachwycić Fajnie by było, aby nowe nabytki bez uszczerbku przetrwały zimę

MirellaB napisał(a)

Krótka sesja zdjęciowa jesienna z rana



Koniec

piekny bo ja teraz w temacie klonow ostatnio