W końcu jakieś zdjęcia wiosny się pojawiły berberysy bardzo lubię, ale to już wiesz, seslerii Ci pozazdrościłam i w tym roku i moje oczy cieszy przycinasz jej te " kotki " jak już przekwitają?
A wypadu nam morze zazdroszczę jeszcze nigdy nie byłam nad naszym morzem
Mam nadzieję, że w tym roku nie będą tak fatalnie chorowały jak poprzednio. Oprysk profilaktycznie muszę im zafundować. Nie przycinałam ich w tym roku, chcę zobaczyć jaki krzak będą tworzyły bez cięcia. Mam posadzone w bliskich odległościach - psy nie mają przez nie przechodzić
Anulka tulipany to zeszłoroczne. Jako jedyna odmiana na tej rabacie schodowej powtórzyły kwitnienie. Pozostałe dwie trochę wypuściły liście, a w zeszłym roku wszystkie trzy poziomy tej rabaty były w pięknych tulipanach. Jak mnie wkurzają te nie powtarzające kwitnienia. Muszę zacząć kupować pewniaki - trudno każdego roku będą takie same, bo sadzenie w kamyczkach każdej jesieni mnie bardzo irytuje
Jeszcze trzeba trochę czasu, aby oszacować straty po zimie.
Widzę, że moje róże Belveder 5 krzewów nie wypuszcza. Nie martwi mnie to wcale, kolor i kwiat mają piękny, ale bardzo chorują i tworzą brzydki krzew. Żal mi ich było wywalić, bo nie wyrzucam roślin. Mam miejsce na nowe inne egzemplarze
Żurawki Ci odbiją. Moje jesienią ścinane do zera zawsze wyrastają