Bylinowa ciągle się robi. Przyznam, że robię zdjęcia tych najładniejszych miejsc, bo cała to niezbyt jest. W połowie dopiero jest zrobiona. Dużo mam tam do zmiany i dosadzenia, ale zimą będę nad tym myślała. Mam nadzieję, że pomożesz

W dzieciństwie na gardło dostawałam od babci znienawidzoną miksturę - ale działało w 100 % : gorące mleko z miodem, zmiażdżonym czosnkiem i rozbełtanym czosnkiem. Za wypicie kubka tego specyfiku dostawałam kogel mogel . A na noc smarowanko klatki piersiowej spirytusem. Następnego dnia mogłam już boso po łące biegać
Kubusiowi zdrówka życzę.

Ja właśnie te wszystkie sposoby od kilku dni stosuję na moich dziewczynach .
Na razie obyło się bez antybiotyków

rabata bylinowa najbardziej do mnie przemawia ślicznie jest

Hej Mirella Siedzę u Ciebie od wczoraj i czytam i podziwiam Świetne masz rabaty, bardzo przemyślane i te linie proste
Powiedz czy Twoje krawężniki mają 6cm grubości?
Pozdrawiam i idę czytać dalej

Cudnie, cudnie. Mój No1. to o tej porze roku Wrzosowisko Moja W też znowu smarczy...3 dni była "zdrowa"... oby do wiosny ... albo lata raczej

No zimą, to wszyscy chyba będziemy planować
Mirelko, jak tylko będę umiała coś pomóc, to oczywiście pomogę, ale ja straszny amator ogrodowy jestem i mało jeszcze wiem