czyżby moja Barbulka była inspiracją? Życzę oby jesienią była niebieściutka

Miłego siania

Poduchy były w komplecie z krzesłami ?

też tak myślę jak na razie to dorabiam się tarasu

jak coś ślicznie wygląda to mus chwalić

O kupiłaś barbulę, czy jak to się tam nazywa
Też znam tylko jeden ogród, w którym rośnie
Mirelka, nie chwaliłam chyba jeszcze Twojego wrzosowiska. Świetnie Ci wyszło
A rabatka deweloperska jak urośnie wszystko, to też będzie bardzo fajnie oko cieszyć Oby tylko mieszkańcy dbali o roślinki.

No Mirella cudnie u Ciebie i tak kolorowo na rabatach Pozdrawiam serdecznie!

Aaa, bo ja taki elektryk-Wałęsa jestem (to ksywka domowa) i mam maślane łapy do delikatnych robótek. Ja z tych fizycznych raczej. Mogę kopać doły, ale rozsadzanie tych cipirduszków cieniutkich jak nitka, to ponad moje możliwości .

Hi hi też chwalę jak mi się coś podoba, ale jak nie to szczerze piszę, że nie i czasami mi się obrywa, ale się tym nie przejmuję