LyraBea
22:59, 29 cze 2016

Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Ja tak kupiłam wiosną pelargonie wiszące. Myślałam, że się nimi zaopiekuję, zasilę i będę miała wielkie Wooow. No i ludziom kipią obficie na balustradach a moje dopiero startują. Na dodatek okazało się, że wśród koralowych pojawiła się różowa :/ W przyszłym roku kupuję już takie wyrośnięte, kwitnące.
Róże zaczynasz dobierać zjawiskowe....Jak będę zakładała rabaty, przyjdę do Ciebie na szybki kurs, bo już u Ewci mi mądrze o nich rozprawiłaś. Oczywiście jeszcze polecę do Mirki

EDIT:
Zapomniałam pozdrowić i pomachać....U mnie też po ulewach strasznych. Nie spłynęłam i jeszcze trwam!
____________________
Beata
Beata