Ewa widziałam u Ciebie w wątku ale nie byłam pewna czy to te. Kupiłam miesięcznik Mój piękny ogród wrześniowy numer. Poczytałam o brzozach Dorembos bardzo mi się spodobały a decyzja o zakupie zapadła niemal, że natychmiast
To fakt, zwłaszcza brzoza - im mniejsza tym łatwiej się przyjmie! Twoje nie są aż takie mikre, na zdjęciu wyglądają na zdrowe sadzonki, a to najważniejsze. No i jak profesjonalnie posadzone i opalikowane Ja 2,5 roku temu przyniosłam z lasu taką maleńką brzózkę +/- 40-50cm. No patyk po prostu. Posadziłam ją na ugorze na wprost mojej działki. Dziś ma około 2 metrów, nabrała masy i w tym roku jej pień zrobił się biały. Ja choruję na brzozę odmiany "lanciniata". U mnie nie do zdobycia, a przez internet trochę się boję zamawiać :/
Aniu moje brzozy mają wysokość ok 120cm czyli mogę spodziewać szybkiego wzrostu. Paliki są potrzebne, gdyż w tej fazie przy dobrym wietrze mogłyby się złamać. Jak drzewka stężeją pójdą sobie precz Ja nie boję się zamawiać przez internet co prawda robię to rzadko ale jak do tej pory nie mogę narzekać. Paczki doręczane są w 24 godziny, więc rośliny przychodzą w stanie nienaruszonym. Chyba że masz jakieś złe doświadczenia i też zrozumiem Twoje obawy. Ja poszłam na żywioł
Mam tą lanciniate, szczepioną na wysokim pniu i ... jakoś d.. nie urywa. Wiecznie z nią są problemy,bardzo kochają ją mszyce. Nawet zdjęcia jej chyba nigdy nie zrobiłam, gdzieś tam jest na fotach jako tło.
Ewa moja działka nie jest duża łącznie z domem 800m kw. Domek jest mały, więc sporo miejsca zostaje na ogród. Cała rabata folkowa do demolki. Mam ładne tło zapożyczone od sąsiada a nie potrafiłam wykorzystać. Teraz wiem czego chcę, rudbekie usuwam.