Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród

Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród

jankosia 09:54, 12 cze 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
ren133 napisał(a)


Fajne połączenie Też dodałabym coś wysokiego do mojego trzcinnika ale werbena kolorystycznie mi się nie zgra. Szukam czegoś w kolorystyce bordowo-czerwonej


Pasowałby ci krwiściąg Albo krwawnica rózgowata
Renia, ty wiesz że chyba uschły mi hameln po podzieleniu? :'( Te w co poszły od razu do gruntu. Te co trzymam w doniczkach w cieniu jeszcze jakoś się trzymają ale też słabo. Najładniejsze kawałki poszły od razu na miejsce docelowe i teraz straszą. Jakbyś była wiesz gdzie to wzielabys mi trzy sadzonki co? I kurdę boję się już ruszać inne rozplenice bo pojadę gdzieś, nie podleję i padną dziady
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
amelia_b 09:56, 12 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
ren133 napisał(a)


Fajne połączenie Też dodałabym coś wysokiego do mojego trzcinnika ale werbena kolorystycznie mi się nie zgra. Szukam czegoś w kolorystyce bordowo-czerwonej
Reniu a kosmosy czekoladowe? Iwka miała w tamtym rokutylko nie wiem jakie one wysokie rosną. Kwiaty mają w takim bordowy kolorze
____________________
Pogubiłam się po drodze
Anusia 09:58, 12 cze 2016


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
Piękne połączenie stipy i perowskiej z werbeną. Mi też marzy sie perowska na razie bastuję, macham
____________________
Skandynawia po krzyżacku
ren133 10:28, 12 cze 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
jankosia napisał(a)


Pasowałby ci krwiściąg Albo krwawnica rózgowata
Renia, ty wiesz że chyba uschły mi hameln po podzieleniu? :'( Te w co poszły od razu do gruntu. Te co trzymam w doniczkach w cieniu jeszcze jakoś się trzymają ale też słabo. Najładniejsze kawałki poszły od razu na miejsce docelowe i teraz straszą. Jakbyś była wiesz gdzie to wzielabys mi trzy sadzonki co? I kurdę boję się już ruszać inne rozplenice bo pojadę gdzieś, nie podleję i padną dziady


Monika
A ja myślałam o gaurze Nawet chcialam do Ciebie podjechać w tej sprawie w ubiegłym tygodniu ale nie odbierałaś telefonu ...
Szkoda Hameln Ja u tego pana teraz nie będę ... chyba, żeby mój kolega przejeżdżał (a wie juz gdzie to jest to ci kupi
A ja myślałam, że rozplenice nie potrzebują dużo wody?
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 10:31, 12 cze 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
amelia_b napisał(a)
Reniu a kosmosy czekoladowe? Iwka miała w tamtym rokutylko nie wiem jakie one wysokie rosną. Kwiaty mają w takim bordowy kolorze


Chyba za ciemne? do berberysa bagatelle i czerwonych krwawników
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 10:32, 12 cze 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Anusia napisał(a)
Piękne połączenie stipy i perowskiej z werbeną. Mi też marzy sie perowska na razie bastuję, macham


Warte skopiowania
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
jankosia 10:54, 12 cze 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
ren133 napisał(a)


Monika
A ja myślałam o gaurze Nawet chcialam do Ciebie podjechać w tej sprawie w ubiegłym tygodniu ale nie odbierałaś telefonu ...
Szkoda Hameln Ja u tego pana teraz nie będę ... chyba, żeby mój kolega przejeżdżał (a wie juz gdzie to jest to ci kupi
A ja myślałam, że rozplenice nie potrzebują dużo wody?


No widzisz, chyba za późno dzieliłam, już takie ładne liście miały i szkoda było mi przycinać. Myślałam że są jeszcze na tyle małe że to zbędna a tu taki klops Nie kłopocz innych ludzi, myślałam że ty tam może będziesz jeszcze zaglądać. Sorry za telefon, zobaczyłam dopiero w nocy, miałam oddzwonić i tak zeszło. Rodzice przyjechali i trochę pomagają - jak to ludzie na urlopie A jeszcze sobie roboty dołożyłam bo wczoraj spontanicznie zdjęłam mój podwyższony trawnik- taki brzydki, nierówny nie pasował do nowych desek I teraz klops bo skąd tyle ziemi nabrać znowu? Wszystko rozgrzebane a ja zaraz zbankrutuję Ech te ogrody
A jaką chcesz gaurę? Bo siewek możesz ode mnie nabrać- mam z nich dywan- byłaś, widziałaś
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
beata_m 10:59, 12 cze 2016


Dołączył: 14 lis 2014
Posty: 4298
ja jeszcze mało doradzę wciąż się od Was uczę kobietki ale bardzo mi się podobają Renia Twoje działania zachwycam się ostatnio jarzmiankami u Was, piękna rabatka jarzmiankowo hortensjowa macham ciepło
____________________
Własny kawałek ziemi i początkująca ogrodniczka
ren133 12:12, 12 cze 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
jankosia napisał(a)


No widzisz, chyba za późno dzieliłam, już takie ładne liście miały i szkoda było mi przycinać. Myślałam że są jeszcze na tyle małe że to zbędna a tu taki klops Nie kłopocz innych ludzi, myślałam że ty tam może będziesz jeszcze zaglądać. Sorry za telefon, zobaczyłam dopiero w nocy, miałam oddzwonić i tak zeszło. Rodzice przyjechali i trochę pomagają - jak to ludzie na urlopie A jeszcze sobie roboty dołożyłam bo wczoraj spontanicznie zdjęłam mój podwyższony trawnik- taki brzydki, nierówny nie pasował do nowych desek I teraz klops bo skąd tyle ziemi nabrać znowu? Wszystko rozgrzebane a ja zaraz zbankrutuję Ech te ogrody
A jaką chcesz gaurę? Bo siewek możesz ode mnie nabrać- mam z nich dywan- byłaś, widziałaś


Monika To żaden problem podjechać ... jesli tylko będzie wyjazd w pobliżu to masz jak w banku te trzy sadzonki
Może na OlX poszukaj ziemi?
Gaurę raczej tą różową? ale czy można juz zidentyfikować kolor jakoś?
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
jankosia 12:19, 12 cze 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
ren133 napisał(a)


Monika To żaden problem podjechać ... jesli tylko będzie wyjazd w pobliżu to masz jak w banku te trzy sadzonki
Może na OlX poszukaj ziemi?
Gaurę raczej tą różową? ale czy można juz zidentyfikować kolor jakoś?


Skoro tak to chętnie skorzystam Te większe siewki są w pączkach ale kwiatów jeszcze nie ma. Jestem niemal pewna że te o czerwonych liściach będą różowe a te o zielonych białe. Niemal Te różowe zeszłoroczne mi nie przezimowały. Z białych jedna kępa rośnie jakby zimy nie było a pozostałe odbijają ale słabiutko. Chyba te różowe trzeba traktować jako jednoroczne albo przykrywać. Ja tego nie robiłam bo podobały mi się te uschnięte miotły
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies