Wrzuciłabyś jakieś nowe fotki, popatrzyłby człowiek na ładne widoczki

Zana napisał(a)

U Ciebie to ja nie jestem w stanie nadrobić, ale co nieco poczytałam i pooglądałam Pozdrawiam

Anula Przecież nic się nie dzieje ...

anna_t napisał(a)

po 2
chcesz kupić? to najlepiej zadzwoń do Ciepłuchy jakie mają teraz, przecież nie ma juz takich identycznych Renia..

Mam na wyciągnięcie ręki trzypniowe ale właśnie tez takie niższe ... zastanawiam się tylko kiedy one urosną

jankosia napisał(a)

Wrzuciłabyś jakieś nowe fotki, popatrzyłby człowiek na ładne widoczki

Na ładne widoczki trzeba jeszcze trochę poczekać

Reniu, dzwoniłaś? Strasznie jestem ciekawa

ale ładne krokusiki
ja nie mam takich wczesnych
gratuluję 1600 stron!

ren133 napisał(a)

W razie czego Mirelka zna dobre źródło pięknych i niedrogich

Muszę się zgłosić w takim razie

anulajda napisał(a)

Reniu w tej fazie uważaj z azofoską,inaczej można te zielone uszkodzić a jak tulipany rosną Ci pomiędzy innymi roślinami to nie szalej za bardzo na boki z sypaniem bo dla innych roślin to trochę za wcześnie na nawóz bo wtedy pobudzisz je za szybko do wzrostu a wiosenne przymrozki mogą je potem uszkodzić.Cebulowe zalecają nawozić trzy razy: bardzo wcześnie jak ledwo co pojawiają się noski z ziemi,w czasie pojawiania się pąków kwiatowych i ostatni jak zawiązują się cebule na przyszły rok tzn zaraz po oderwaniu kwiatostanu -wtedy jak zostają liście.Najbezpieczniej jest stosować ten drugi termin jak pojawiają się pąki wtedy po prostu z konefki florovitem w płynie po całości, ja tak najczęściej robię przy okazji nawożenia innych roślin

Cenna uwaga. Praktyczna.

Też kupiłam miedzian (do 10 st. na plusie)., 4 donice z przebiśniegami (na gotowo), nowy szpadel (staruszek miał 17 lat), boze starego została 1/3 metalu (zdarty na kamieniach).

Nigdy nie zasilałam cebulowych, myślę sobie po co, jak one i tak ponoć nietrwałe są (te współczesne odmiany).

Weszłam, żeby się zmotywować i posłuchać o planach i nowościach oraz zaczerpnąć.

Wklejam co odpisałam u siebie odnośnie Twojego pytania dot. PW.

Przypuszczam, że juz mozna pryskac, ale ja będę go robić głównie pod pomidory. Powiem Ci, że to pryskanie całego ogrodu, u mnie to 22 ar, jest dosyć uciążliwe.

Ja na razie mam ogród popryskany miedzianem, jak beda odpowiednie pogody to pójdzie w ruch promanal, a potem dopiero PW i HT, ewen. IF. Więc przypuszczam, że dopiero koło kwietnia/maja u mnie te opryski się zaczną.

Ten krochmal tu masz opisany pod linkiem dot. IF, który już załanczałam.

http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5-warzywnik/126556-ekologiczne-srodki-ochrony-roslin?limitstart=0

Ja najprawdopodobniej zrobię krochmal, tak jak kiedyś sie robiło, ogólnie rzadki, jak kisiel, tu masz opis:

"Odmierzamy 2 szklanki wody tj ok. 0,5 litra . Półtorej szklanki wlewamy do naczynia w którym będziemy gotować krochmal a do pozostałej 1/2 szklanki wody wsypujemy pełną łyżeczkę od herbaty skrobi ziemniaczanej. Jeśli woda w naczyniu się zagotuje należy starannie wymieszać skrobię w szklance i wylać na gotującą wodę. Doprowadzić do wrzenia ciągle mieszając. Gotować ok minuty."

Proporcje krochmalu masz podane, na każdy litr cieczy do opryski trzeba dodać 100 ml krochmalu. (Wg mnie w tym jednym litrze ma być 100 ml tego krochalu)

Mam nadzieję, że moje rozumowanie jest dobre, ale proszę samemu doczytać, bo nie wiem, jak u mnie z czytaniem ze zrozumieniem

margaretka3 napisał(a)

Reniu, dzwoniłaś? Strasznie jestem ciekawa

Chodzi o ŚŚ? Dzwoniłam ale niestety mają tylko takie do 140cm