Juzia napisał(a)

To kiedy zaczynasz z tym kołem?

Jutro mam spotkanie z murarzem ... jak mnie ceną nie zabije i pogoda będzie sprzyjać to może już na początku marca zaczniemy? Ale żeby wykopać fundament trzeba wysadzić limki i ML ... kurczę to nie wiem kiedy można? W każdym bądź razie eM dał się przekonać

ren133 napisał(a)

atkało Cię tzn, że się spodobało czy rozczarowało raczej?

hahahaha uśmiałam się, czarujesz Reniula

Makao_J napisał(a)

Ja zawsze tnę pod koniec marca. Pąki są wtedy napęczniałe i tak 2-3 tyg później pękają. Tylko jak tnę mocno więc wielki mi nie rosną. W tym roku przytnę tylko o 1/3 długości.

Dzięki za info A jak myślisz kiedy najszybciej mogę przesadzić/wysadzić hortki i ML? ... no wiesz żeby zabrać się za rabatę ze ścianką

leon60 napisał(a)

może teraz będzie lepiej

Już pokazałam eMowi No i pojawiło się kolejne pytanie czy woda jak spływa z wylewki nie pryska na ściankę?

ana_art napisał(a)

hahahaha uśmiałam się, czarujesz Reniula

... a ja wiem w czym koleżanka gustuje?

ren133 napisał(a)

Już pokazałam eMowi No i pojawiło się kolejne pytanie czy woda jak spływa z wylewki nie pryska na ściankę?

pryska nawet w bezwietrzną pogodę

Czyli ścianka jest ciągle mokra?

ren133 napisał(a)

Czyli ścianka jest ciągle mokra?

tylko fragment ścianki ale farba elewacyjna szybko wysycha

O rany jak cudnie pokazałaś zmiany w swoim ogrodzie...
Ogrom pracy, konsekwencja, determinacja, i nie ma się co czarować niemała kasa zainwstowana w ogród a do tego umiejętność ciekawego komponowania roślin przyniosła powalający efekt. Reniu bardzo się cieszę postępami w twoim ogrodzie razem z tobą prawie od początku twojej obecności na forum.
Super wam to wyszło, brawo WY!!!!
Stworzyłaś a właściwie tworzycie nadal bardzo ładny kawałek świata wokół swojego domu. Rok to i dużo i mało czasu, wszystko jeszcze przed wami bo i teren do ogródkowania potężny. I nie bardzo wierzę wto co napisałaś że potem to już tylko leżenie, relaks w ogrodzie i tylko pielęgnowanie ....na pewno będziesz zmieniać, przekonywać, doskonalić....bo ogród to dzieło nieskończone....i w tym jego urok.
Gratuluję ogrodu i cieszę się że byłaś z nami ten rok tu na forum i w realnym świecie też...ile fajnych spotkań, wyjazdów i miłych chwil za nami....a ile jeszcze przed nami

Czytałam że też nie domagasz jak ja....kurujmy się. A sobota z Gardenią już blisko.....najwyżej wymienimy się wirusami