Piękne rodki, ja bym żadziej posadziła. Moje kupowane w zeszłym roku też były takie intensywnie zielone, a teraz niestety ta zieleń bardzo rozjaśniała, ktoś zna powód i ma jakąś receptę jak to zmienić?
To Ty Kasia nie masz jeszcze różaneczników?
na "kolorowe kredki w pudełeczku noszę" plastyczka z Ciebie czy co? albo miłośniczka kolorów
chyba chciałam sobie poprawić samopoczucie tymi żywymi kolorkami
pewnie trzeba zakwasić glebę, bo bez odpowiedniego pH nie pobierają składników pokarmowych...
alez mam...ale tylko 12 z czego 2 malenkie
Reniu, śliczne rodki Pozdrawiam
kolory wnoszą jednak do życia optymizm