tyle, że folia w płynie chyba nie nadaje się na zewnątrz.

zaglądam czyli w weekend majowy odpowiednio nad M popracowałaś super!

Pewnie, że to musi być Wasza wspólna decyzja, nie ma o czym mówić.

Widziałam projekt tych ścianek. Ładnie będzie, nietuzinkowo. Podoba mi się!

Drzewa juz tam nie sadż na tej białej ścianie, jałowców tez nie ruszaj - ja wiem że one nie cieszą sie dobra sławą, ja ich tez nie lubie, a na starość tak jak u Agani bedziesz musiała i tak je "naprawiać"...bo sie brzydko starzeją.....
Teraz kojarzą mi sie tak toskansko, śródziemnomorsko z ta biała czysta i estetyczna ścianą. Jeśli bedzie ścianka wodna i ona skupi na sobie wzrok to nic bym juz tam nie zmieniała. Jesli ścianka będzie póxniej...z róznych wzgledów...cy to technologicznych czy innych watpliwości dałabym jakies pnącze na ta sciane i tyle.
Generalnie jest i tak superowo !
Zobacz ile zdziałaliscie juz, a ze odczuwasz niedosyt albo coś cie wnerwia ...no cóż ogród to dziełao nieskończone...w tym jego urok
Buziam!
Praga piekna ....mam cudne wspomnienia z Pragi...

Ania rozszyfrowała Asię
Tylko wychodzi z tego, że z zabezpieczenia nici

Renia fantastyczny ten Wasz wglębnik, i te tulipanki naokoło .... idealne!!! Poczytałam też o ściance .... coś czuję, że nudy nie będzie w tym sezonie

pozdrawiam ciepło

Nie do końca. Na zewnątrz też są zabezpieczenie od wody, tylko trochę inne, miesza się z dwóch składników jak cement, klej to trochę wygląda. Smaruje się tym tarasy, balkony. Tylko dużo droższe niż folia w płynie.

A wiesz jak to się nazywa?