Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

Pokaż wątki Pokaż posty

Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

beta 06:59, 24 sty 2018


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Ojoj. ..Ale klimat ☺....ładnie
Zaglądam i pozdrawiam
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
popcorn 07:45, 24 sty 2018


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Chyba tam pojadę dziś, bo do soboty nie wytrzymam. Namierzyłam dom na google street view, niestety nie ma dokładnych zdjęć/zbliżeń, tylko satelitarne.
Ale wygląda jakby obok nie było jednak miejsca żeby budować wzdłuż drogi

Gocha, studiowałam w WSB-NLU

Ania, Beta, pozdrawiam!

Renia, no szukam, ale im bliżej tym ceny gorsze...
____________________
Mój nowy ogródek
Bogdzia 08:02, 24 sty 2018


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Ale klimatyczna posiadłosc, bardzo mi sie podoba.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 08:02, 24 sty 2018


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Ale klimatyczna posiadłosc, bardzo mi sie podoba.Miałabys jak Adelka.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
popcorn 09:56, 24 sty 2018


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Hej Bożenko
Dałabym zabić za ten widok
Jest droooogo, ale może Rodzice mnie jakoś poratują i nie ma mowy o rozpoczynaniu czegokolwiek.

Ogrodziłabym sobie, wysprzątała i miała gdzie jeździć w weekendy Prąd i woda jest
I sadziłabym. Szerokość działki od drogi 36 metrów, nie ma szans żeby wzdłuż ulicy wsadzić dom, ale w miejscu starej stodoły, w głębi ciut?
I budować za parę lat jak nazbieram kasę. Hmm

nie wiem tylko po co mi kawał lasu

____________________
Mój nowy ogródek
kitek81 12:37, 24 sty 2018


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
Mega wielka i chyba trudna działka? Ale widoki ma śliczne
____________________
Kasia- Działka wkoło Lubczyka :)
popcorn 13:18, 24 sty 2018


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Tak, stok nachylony. Pewnie dwa tarasy trzeba by zrobić. Koszta dodatkowe, wiem.
Chyba że zostawić naturalnie nachylony i nie ingerować zbytnio...
Żywopłoty i nasadzenia pod linijkę odpadają. Nowoczesność w nasadzeniach chyba też.
Będę miała zagwozdkę

Dom docelowo budować w miejscu stodoły. Ale póki co... tylko porządkować, wykopać krzaczory, kosić regularnie, wiosną wygrodzić... hmmm

____________________
Mój nowy ogródek
Bogdzia 14:24, 24 sty 2018


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
A tej stodoły nie da sie jakos dostosowac by choc na lato można było mieszkac?, lub ten drugi budynek? Kto wie może by sie dało , jak się ogląda zagraniczne filmy to nie takie domy remontują i mieszkają , własciwie to ruiny nawet na domy przerabiają. Las???No jak fajnie wyglądał u Kasi, swoje grzyby to tez super sprawa a w ostatecznosci częsc wytniesz i rh posadzisz i bedziesz miała ładniej niz u mnie, czego ci życzę.Jeszcze tylko jeziorka brak ale to najłatwiej zrobic.Przyjadę na wczasy jak juz to wszystko zrobisz
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
renatamama3 14:29, 24 sty 2018


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Karola ,wiem że drożej ,tylko oblicz ile przez lata wydasz na paliwo na dojazdy do pracy ,eM kolega jeździ z Alwerni do Balic ,w Kryspinowie wysadza żonę która idzie na MPK , aby do Krakowa dojechać ,paliwo 400 zł plus karta dla żony 150 zł ,kiedyś dojdą karty dla dzieci. Kupili tam mieszkanie 10 lat temu ,wtedy mieli jedno dziecko , sprzedali kawalerkę na Krakowskich Bielanach a w Alwerni kupili 3 pokoje za tą kasę ,przez te lata zbierają kasę ,aby kupić 3 pokojowe np.na wspomnianych Bielanach ,aby mieć blisko do pracy i dzieci do średnich szkół .
____________________
Ogród przy lesie - początek 2012/2013
popcorn 14:45, 24 sty 2018


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Bożenko,

Przystosować pewnie przystosuję, łazienkę zrobię, prysznic i wodę w kuchni, ale żeby mieszkać całorocznie to już grubsza sprawa.
Robią, robią, ale wychodzi drożej niż postawienie nowego domu w końcu... architekt i plan konkretnie pod tę działkę, możliwości zabudowy i budynek, nadzór nad tym, a potem to dopiero studnia bez dna...
Jak kiedyś wygram w tego totolotka to to wyremontuję i zrobię pensjonacik

Renatko, chciałabym nie musieć dojeżdżać. Pracy najpierw będę szukać blisko, ale też za granicą i w Warszawie (przez internet jak teraz, żeby nie musieć ruszać się z domu). Na razie i tak nie mam kasy na budowanie, więc możliwe że to zostałoby i tak tylko jako działka rekreacyjna. Wakacyjnie i weekendowo w sezonie.

Na razie mam gdzie mieszkać a żeby zbudować od razu kasy brak, stary dom niesprzedany też kasa zamrożona a że kredyt to i potencjalne rosnące koszta... więc...
A kupować droższą działkę bliżej Krakowa i nadal nie budować co za sens
chcę też mieć blisko Rodziców (stamtąd pół godziny, to połowa drogi z oświęcimia do krakowa trasą 780). No i to po prostu kosztuje nieporównywalnie więcej, nie stać mnie Wtedy za budowę bym się chyba na emeryturze zabierała dopiero

Do liceum Młoda nie musi dojeżdżać do Krakowa, w miasteczkach bliżej też są niezłe szkoły.

Działka nie jest chyba tak stroma, nie będzie źle

____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies